Po wtorkowych nawałnicach, nadal nie wszędzie posprzątano już skutki ulewy i wichury. Strażnik rejonowy z Jeżyc sprawdzał drożność dróg rowerowych i alejek spacerowych na popularnej wśród poznaniaków trasie Rusałka – Strzeszynek – Kiekrz.
Okazało się, że był to dobry ruch, ponieważ powalone drzewa i konary, w kilkunastu miejscach blokowały przejazd i przejście. Przeszkody trudno było ominąć, szczególnie rowerem, a wiszące pozostałości i gałęzie, zagrażały bezpieczeństwu.
O sprawie natychmiast poinformowano leśniczego z Zakładu Lasów Poznańskich. Przez kilka godzin, przy pomocy ciężkiego sprzętu, usuwano przeszkody.
Straż miejska apeluje, by zgłaszać informacje o złamanych gałęziach, oderwanych konarach, połamanych drzewach, ponieważ mogą one stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.