Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu na ul. Roosevelta w Gnieźnie. Czekający na przystanku autobusowym mężczyzna został postrzelony w głowę z wiatrówki. Natychmiast powiadomił o tym policję, która udała się pod wskazane miejsce.
W rozmowie telefonicznej poszkodowany zaznaczył, że widział jak do mieszkania na drugim piętrze wchodził z balkonu mężczyzna i to prawdopodobnie on oddał strzały, z których jeden ranił go w głowę. Na szczęście, rana okazała się niegroźna.
Przybyli pod wskazany adres funkcjonariusze zastali w mieszkaniu 53-latka, który miał broń pneumatyczną. Mężczyzna przyznał, że strzelał do chleba, który umieścił na balkonie, aby wypróbować nowy zakup. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Policjanci zatrzymali podejrzanego, który odpowie za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu za co grozi kaa do 3 lat pozbawienia wolności.