ZŁOTA ELIZY WRÓBLEWSKIEJ I JOANNY MILEJ, BRĄZ VANESSY MACHNICKIEJ ORAZ MIEJSCE W CZOŁOWEJ DZIESIĄTCE KAMILI BUSSE

Wróblewska zdmuchnęła marzenia swoich przeciwniczek w kategorii do 70 kg już od samego początku zmagań. Dobrze dysponowana poznanianka pokonywała kolejne rywalki z zagranicy, by w finale nie oddać złota rodaczce Wiktorii Tomczak.

Również złoto i również przeciwko Polce wywalczyła Joanna Milej. W walce finałowej górowała nad Magdaleną Jarkowską, pokazując jednocześnie, że prym kategorii wagowej do 63 kg jest zarezerwowany dla niej.

Obie złote medalistki nie kryły zadowolenia po zawodach.

Obawiałam się, ponieważ to był mój pierwszy start po długiej przerwie, ale zaliczam te zawody do udanych. 4 walki, 4 wygrane

cieszy się popularny „Wróbelek”

Uśmiech na twarzy malował się również Joannie Milej. – Dobrze rozpoczęłam sezon. Stoczyłam 4 walki. Pierwsze 3 zakończyłam bardzo szybko. W finale przegrywałam, ale udało mi się przechylić szalę zwycięstwa na moją stronę –relacjonuje judoczka.

Satysfakcję z wyniku powinna czuć także Vanessa Machnicka, która na 6 stoczonych walk przegrała tylko jedną, półfinałową. Porażkę tę powetowała sobie jednak w walce o trzecie miejsce przeciwko Agnieszce Ukuś. Dzięki zwycięstwu brązowy krążek kategorii do 57 kg zawisnął na szyi Machnickiej. W tej samej kategorii 9. Miejsce zajęła Kamila Busse.

Do szczytu formy jeszcze daleko, ale te wyniki są dowodem na to, że idziemy w dobrą stronę

podsumował krótko zmagania poznanianek ich szkoleniowiec Radosław Miśkiewicz,

 

dla którego niedzielna podróż do Czech była kolejną wyprawą po najcenniejsze kruszce. Tym razem są to medale w kategorii młodzieży.