Podczas prac nad projektem, brano pod uwagę możliwość wniesienia roszczeń przez wieczystego użytkownika gruntu. Niektórzy radni obawiali się, że przyjęcie planu spowoduje straty dla miasta, ponieważ deweloper będzie mógł rościć sobie odszkodowanie. Krzysztof Skrzypiński z Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego tłumaczył jednak, że możliwości korzystania z terenu przez użytkownika wieczystego są ograniczone. – “Jeśli uchwalimy dla niego przeznaczenie rekreacyjno-sportowe, nie ma podstaw do wystąpienia przez niego o odszkodowanie. Projekt planu jest pod tym względem bezpieczny i neutralny” – zapewniał.
Przyjęty projekt zakłada przeznaczenie minimum 40% terenu pod tereny zielone oraz 30% pod zabudowę. Plan przewiduje budowę nowoczesnej hali widowiskowej, pozostawienie starego stadionu, pozostawienie terenu bez zabudowy lub utworzenie parku.