Jakie narty wybrać dla dziecka?

Wypad na narty z dzieckiem może być niezwykłą przygodą i wcale nie musi kończyć się poważną kontuzją. Oczywiście, nie można wykluczyć, że nie wszystkie wydarzenia na stoku będą rozgrywać się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, można jednak zrobić wiele, aby dziecko było odpowiednio przygotowane. Osiągnięcie tego celu stanie się łatwiejsze, jeśli zadbamy o odpowiednie narty dla malucha. Na co powinniśmy zatem zwracać uwagę w pierwszej kolejności przystępując do ich zakupu?

Po pierwsze – rozmiar

Doświadczeni narciarze często zwracają uwagę na to, że długość nart ma duże znaczenie dla odczuwanego przez nich komfortu jazdy. Gdy wybieramy narty dla dzieci, często zdajemy się o tym zapominać, wydaje nam się bowiem, że nie jest to parametr istotny z punktu widzenia początkujących. Niestety, takie podejście często niesie za sobą poważne konsekwencje, warto więc z niego zrezygnować. Jeśli na narty wybieramy się z kilkulatkiem, powinniśmy pamiętać przede wszystkim o tym, że narty powinny mieścić się w przedziale od 60 do 80 centymetrów. Jeśli jednak dziecko jest nieco starsze, należy stosować się do zasady mówiącej o tym, że kluczowe znaczenie ma wzrost dziecka, do którego należy dodać od 5 do 10 centymetrów. Przekroczenie tej wartości może być niebezpieczne, im bowiem dłuższe są narty, tym więcej siły należy użyć podczas jazdy, a to może sprawić, że dziecko szybko zniechęci się do dość wymagającego sportu.

Po drugie – buty

Nawet rodzice, którzy zdają sobie sprawę z tego, że wybór nart nie powinien być przypadkowy, często zapominają o tym w tym samym momencie, gdy muszą kupić buty dla swojej pociechy. Tymczasem okazuje się, że i najmłodsi powinni otrzymać oryginalne obuwie narciarskie, ma to bowiem kluczowe znaczenie nie tylko dla ich wygody, ale i zdrowia. Najlepiej, jeśli zdecydujemy się na buty jednoklamrowe o miękkich skorupach i niewielkiej długości cholewach, choć nieco starsze dzieci mogą już sięgać po obuwie z dwoma klamrami. Warto też pamiętać o tym, jak niebezpieczne może być kupowanie butów „na zapas”. Podejście takie jest niemożliwe do zaakceptowania, a argumentem nie jest nawet to, że dziecięca stopa rośnie w imponującym tempie.

Po trzecie – wiązania

Również podczas zakupu wiązań dobrze jest mieć świadomość tego, że podział na młodocianych i dorosłych narciarzy jest sztuczny. Oczywiście, wiązania różnią się między sobą, jeśli więc dziecko nie ukończyło jeszcze piątego roku życia, skala wypięcia nie powinna być większa niż 2,5. Im dziecko jest starsze, tym staje się ona większa, kluczowe znaczenie wydaje się mieć waga małego narciarza.

Wielu rodziców zastanawia się nad tym, czy narty dla dziecka muszą być dużym wydatkiem. Analiza ofert prezentowanych przez sklepy internetowe potwierdza, że wcale nie musi tak być, zwraca jednak uwagę na to, że nie każde atrakcyjne cenowo rozwiązanie jest warte uwagi. Jeśli więc wyjazd w górę ma być niezwykłym doświadczeniem i źródłem niezapomnianych wspomnień, warto zrobić wszystko, aby nie zakończył się kontuzją. Zakup niskiej klasy, tanich nart na pewno nie ułatwi tego zadania.

Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przez salon sprzętu zimowego ski4you.wroclaw.pl

//