Biura i galeria większe niż dworzec? Wojewoda nie wyraża zgody

Wojewoda Wielkopolski Zbigniew Hoffmann nie wyraził zgody na ustalenie lokalizacji rozbudowy poznańskiego dworca wg. projektu zaproponowanego przez Triganit (Poznań Office Center I Sp. z o.o.). Wojewoda nie zgadza się z założeniem, że na obsługę pasażerską miałoby zostać przeznaczone zaledwie 7,5% całej powierzchni inwestycji przy 64% do wykorzystania na cele biurowe. Wniosek inwestora został złożony 30 czerwca 2016r.

– Dworzec musi pełnić funkcję dworca, a funkcja komercyjna może mieć tylko charakter dodatkowy. Źle jest, gdy to dworzec jest dodatkiem do obiektów komercyjnych, a na dziś tak to wygląda w Poznaniu. Moja zgoda będzie tylko wtedy, gdy w grę będzie wchodziło polepszenie warunków dla pasażerów – powiedział wojewoda wielkopolski, jednocześnie powołując zespół, którego zadaniem będzie wsparcie w tematyce rozwoju węzła kolejowego i budynku dworca w Poznaniu. 

W uzasadnieniu decyzji wojewody Hoffmanna, znalazło się tłumaczenie:

za cel publiczny należy uznać budowę budynku tylko w części zawierającej funkcję obsługi pasażerskiej. Budowa budynku zawierającego pozostałe funkcje, tj. w szczególności biurową, na terenie dawnego dworca kolejowego Poznań Główny, służyłaby do prowadzenia działalności gospodarczej Poznań Office Center I Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Niemniej nie byłyby to obiekty i urządzenia transportu publicznego w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami, ponieważ nie byłyby przeznaczone dla ogółu obywateli czy nawet lokalnej społeczności. Brak w tym wypadku bowiem elementu ich dostępności czy powszechności

W  argumentacji swojej decyzji, wojewoda zaznacza także:

Na terenie objętym wnioskiem zaplanowano wprowadzenie znacznych powierzchni obiektu (całkowitej i użytkowej) o funkcjach niezwiązanych z ustawowo ograniczonym sposobem zabudowy i zagospodarowania obszaru kolejowego. W przedstawionym stanie prawnym nie znajduje w szczególności uzasadnienia planowane przeznaczenie 64% (60 738 m2) całkowitej powierzchni obiektu na cele biurowe, zamykające się w planowanych trzech biurowcach o wysokości do 59 m przy przeznaczeniu jedynie około 7,5% (7380 m2) planowanej powierzchni całkowitej budynku na obsługę pasażerską. Co istotne, w dużej części powierzchnie te miały być zlokalizowane na poziomie „-1” (bez bezpośredniego dostępu do peronów). Planowana inwestycja miała być zdominowana przez cele komercyjne (hotel oraz biurowce)

Według wojewody, inwestycja w takiej formie nie stanowi infrastruktury kolejowej. Zaznacza również, że działki, na których zlokalizowana miałaby być inwestycja to tereny zamknięte, ale także obszar kolejowy, na którym zlokalizowane są m.in. linie kolejowe oraz budynki do ich zarządzania.

Zbigniew Hoffmann poinformował również, że powołał zespół, który ma za zadanie wypracowanie rozwiązań komunikacyjnych korzystnych zarówno dla dla pasażerów, jak i mieszkańców Poznania i Wielkopolski. Wojewoda zapowiada współpracę z PKP w tym zakresie.
– Liczę na ścisłą współpracę z władzami PKP, które podjęły już decyzję o tym, by realizować inwestycję na poznańskim dworcu w inny sposób niż do tej pory było to zaplanowane

Wśród tematów zadań zespołu znajduje się m.in. wydłużenie istniejącego przejścia podziemnego na stronę wschodnią wraz z budową dodatkowego peronu pomiędzy peronem nr 3 a galerią handlową, a także budowa wspólnego zadaszenia nad peronami 4-6. W składzie zespołu znaleźli się architekci, inżynierowie, eksperci, naukowcy, parlamentarzyści, radni i społecznicy miejscy.