Mieszkanie pod czujnym okiem… sąsiada

Kolejne badania potwierdzają, że na przestrzeni ostatnich lat zaufanie do najbliższych sąsiadów pozostaje na wysokim, stabilnym poziomie. Pozytywnie wypowiada się o nich trzy czwarte Polaków ankietowanych przez CBOS. Czy więc planując wyjazdy, nie tylko wakacyjne, można powierzyć sąsiadowi opiekę nad mieszkaniem lub domem?

Przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej badanie „Zaufanie w relacjach międzyludzkich” zdecydowanie pokazuje, jak ważne są stosunki m.in. z sąsiadami. 18 proc. ankietowanych osób przekonuje, że zdecydowanie ufa swoim sąsiadom. 58 proc. też ufa, choć z zastrzeżeniem. Jedynie co 5. Polak (19 proc.) nie ma zaufania do sąsiadów.

Generalnie w całej sferze prywatnej, a więc także w stosunku do najbliższej i dalszej rodziny, znajomych i osób, z którymi pracujemy, zaufanie częściej deklarują mężczyźni niż kobiety.

Pomocy sąsiad
Czy czujne oko sąsiada podczas naszej nieobecności to dobry pomysł? Oczywiście, jednoznacznie nie można udzielić odpowiedzi na to pytanie, ale jeśli relacje z sąsiadem są dobre, to na pewno jest to jedna z metod zabezpieczenia mieszkania. Przecież nie musimy przekazywać sąsiadowi kluczy, wystarczy, że poprosimy o wyjmowanie listów ze skrzynki pocztowej czy nawet niechlujnego przestawienia wycieraczki przed drzwiami (wyjeżdżając mamy tendencję do idealnego jej ustawiania). Dobrze jest też, gdy ktoś raz dziennie zabierze ulotki sprzed drzwi. Zimą – jeśli jest to dom – sąsiad może odśnieżyć dojście.

Poinformowany o naszym wyjeździe sąsiad będzie też bardziej wyczulony na to, co dzieje się w pobliżu mieszkania lub domu, np. na pojawienie się firmy remontowej czy przeprowadzkowej, zwłaszcza o nietypowej porze. Drobiazg przywieziony z podróży będzie miłym akcentem i na pewno jeszcze bardziej wzmocni relację.

O wyjeździe powinny wiedzieć jedynie zaufane osoby. Pakowanie do samochodu lepiej zrobić etapami, np. część walizek dzień wcześniej, a w dniu wyjazdu tylko mniejsze torby.

Czy na pewno nikogo nie ma?
Przy krótkim wyjeździe nie stanowi to problemu, ale przy dłuższym warto komuś – może to być sąsiad, choć częściej najbliższa rodzina – przekazać klucze do mieszkania lub domu, aby zadbał o kwiaty albo sprawdził, czy wszystko jest w porządku. Wykorzystując obecność takiej osoby można poprosić o rozpalenie świateł, odsłonięcie na chwilę firan czy otwarcie balkonu. Wychodząc sugerujemy, aby coś ta osoba zmieniła, np. układ zasłon. Nawet drobna zmiana będzie sygnałem dla obserwującego, że ktoś w mieszkaniu przebywa.

O obecności domowników może też informować oświetlenie. W każdym sklepie budowlanym można zakupić za kilkadziesiąt złotych programator czasowy, który w określonych porach włączy lampkę nocną w salonie albo sypialni.

Biżuteria nie w szufladzie
Wiele możemy zrobić też sami. Przed wyjazdem sugerujemy, aby wartościowych przedmiotów (biżuteria, gotówka) nie trzymać w jednym miejscu. I zdecydowanie odradzamy chowanie ich w pościeli, szufladach z bielizną czy słoikach po kawie. Dobrym pomysłem jest zakup sejfu. Należy go solidnie przymocować w ukrytym, ale i trudno dostępnym miejscu. Każdy sejf da się otworzyć, ale istotne jest, w jakim czasie. Im trudniejszy będzie do niego dostęp (najwyższa półka w głębokiej szafie przymocowany do ściany) tym większa szansa, że zostanie nienaruszony.

Aparat fotograficzny warto wykorzystać jeszcze przed wyjazdem – warto zrobić zdjęcia mieszkania, także przedmiotów, które mają większą wartość.

Agencja ochrony na osiedlu
Na części osiedli nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwają agencje ochrony. Do zadań ochroniarzy należą cykliczne obchody. W okresach wyjazdowych pracownicy ochrony powinni być szczególnie wyczuleni i należy wymagać od nich m.in. częstszych patroli. Dobrze jest też zostawić sąsiadom albo ochronie aktualne numery telefonów – mówi Piotr Pawłowski z agencji ochrony MEN specjalizującej się w ochronie osiedli mieszkaniowych w Warszawie i okolicach. Pawłowski sugeruje również, żeby zweryfikować kody do systemu alarmowego, jeśli taki posiadamy. Zdarza się bowiem, że mogą go znać na przykład pracownicy, którzy przeprowadzali remont. Albo ktoś, kogo raz dawno temu wpuściliśmy do mieszkania. Zmiana lub usunięcie kodu jest szybkie i łatwe.

Klucze też ważne
Na koniec, po planowaniu wyjazdu i spakowaniu warto… zamknąć mieszkanie. Aż trudno w to uwierzyć, ale zdarza się o tym zapomnieć.