Są ławki, amfiteatr i fontanna – nowy park w Poznaniu prawie gotowy!

Dobiega końca tworzenie nowego miejsca odpoczynku w centrum Poznania – Parku w Starym Korycie Warty. Działa już nowa fontanna, a z całego terenu usutnięto też wszystkie płoty, zniknięli też budowlańcy. Do zakończenia prac pozostało już tylko kilka szczegółów.

Walka o uporządkowanie terenu starego koryta Warty jest tak długa, że prawdopodobnie nikt już nie pamięta, kiedy się rozpoczęła. Zasypane przez władze komunistyczne koryto przez wiele lat straszyło, a część tego terenu zamieniła się w nielegalny parking. Pierwsze głosy mówiące o tym, że teren ten należy uporządkować, pojawiły się już kilka lat temu, ale dopiero w lipcu 2013 roku plan ten nabrał realnych kształtów.

Wówczas to zawiązała się współpraca pomiędzy władzami miasta, Radą Osiedla Stare Miasto oraz inwestorem, który przy starym korycie zbudował nowy apartamentowiec. Na pierwsze działania trzeba było jednak poczekać do 2014 roku – wszystko ze względu na zawiłości formalne, które niespodziewanie trzeba było pokonać.

W końcu jednak, po dwóch latach bojów i robót, park zyskał niemal ostateczne oblicze, z którego poznaniacy mogą być dumni. Przede wszystkim teren został uporządkowany, pojawiły się też nowe ścieżki, ławki, kosze na śmieci i specjalne na psie odchody, a także droga rowerowa łącząca Wartostradę z ulicą Mostową. Cały teren jest też oświetlony i monitorowany.

To jednak nie wszystko – w parku, od strony Warty, pojawił się amfiteatr, którego niewielka część jest zadaszona. Co ciekawe, z zadaszonej części można podziwiać nie tylko park, ponieważ część siedzisk jest zwrócona w kierunku katedry na Ostrowie Tumskim. Przy zadaszonej części audytorium znajdują się też stojaki rowerowe.

Stare Koryto Warty nierozerwalnie wiąże się z wodą, dlatego nie może dziwić także obecność nowej fontanny w parku. Wokół niej także umieszczono siedziska. Co ważne, do niecki fontanny można swobodnie wchodzić, chociaż kąpieli w wodzie z płynącej z takich wodotrysków zdecydowanie nie polecamy. Tym, którzy mimo wszystko będą chcieli się w parku nieco zmoczyć, będzie musiała wystarczyć mgiełka wodna, zamontowana nieopodal plaży miejskiej. Dodatkowo pomiędzy parkiem a Wartostradą pojawiły się dwie toalety automatyczne (jeszcze jednak nie zostały uruchomione).

Park w Starym Korycie Warty jest więc niemal gotowy – niemal, ponieważ wciąż nie ruszyły prace przy niezwykłym placu zabaw, który ma się pojawić nieopodal pawilonu Nowa Gazownia. Pojawią się tutaj zabawki nieobecne na innych placach zabaw. Na tę przyjemność dzieci będą musiały poczekać, ponieważ potencjalni wykonawcy tej części parku mają czas do 22 lipca, aby wziąć udział w przetargu rozpisanym przez Zarząd Zieleni Miejskiej. Zwycięzca będzie musiał uporać się z tym zadaniem do maja 2017 roku.