PeWuKa uważana jest dziś za jedno z najważniejszych wydarzeń w historii miasta. Wystawa prezentowała dorobek gospodarczy, kulturalny i naukowy podnoszącego się po trwającej 123 lata okupacji kraju, zwiedziło ją ponad 4 mln osób z całego świata, a protektorat nad nią objął Ignacy Mościcki.
Wystawa była gigantyczna. Dość powiedzieć, że zajęła 65 hektarów, czyli trzy razy więcej niż współczesne Międzynarodowe Targi Poznańskie, będące przecież największym obiektem wystawienniczym w dzisiejszej Polsce. Ekspozycję prezentowano w 112 obiektach, na całej zaś PeWuCe pokazało się 1427 wystawców.
Przygotowania do PeWuKi trwały prawie 900 dni, a jej organizacja kosztowała ówczesne władze 100 mln zł. Na potrzeby PeWuKi wybudowano 112 obiektów i zużyto: 10 mln cegieł, 200 wagonów cementu, 20 wagonów żelaza oraz 8000 m3 drzewa. Wszystko to sprawiło, że zwiedzanie wystawy mogło zabrać nawet cały tydzień. Tym łatwiej w to uwierzyć, że PeWuCe towarzyszyły liczne zjazdy i kongresy.
„PeWuKa miała szczęście” – czytamy na stronie Cyfrowego Repozytorium Lokalnego, które archiwizuje materiały archiwalne związane z Poznaniem. „Organizacyjnie działała bez zarzutu, godnie reprezentowała Poznań poza granicami miasta i kraju, a dodatkowo fotografował ją Roman Stefan Ulatowski, jeden z najwybitniejszych fotografów polskich dwudziestolecia międzywojennego”.
Pełną galerię zdjęć Romana Stefana Ulatowskiego dokumentujących PeWuKę znajdziecie na stronie www.cyryl.poznan.pl (przejdź na stronę). Poniżej pewien przedsmak tego, na co traficie, klikając w link.
PeWuKa trwała w dniach 16 maja – 30 września 1929 r. (138 dni). Było to największe wydarzenie w międzywojennych dziejach miasta i najbardziej spektakularna impreza w historii II RP. Nigdy wcześniej ani nigdy później Polacy nie zorganizowali tak potężnej wystawy.