Walentynki z KOD na placu Wolności. “Demokracja nie przemocą, a miłością i zrozumieniem”

Komitet Obrony Demokracji nie daje o sobie zapomnieć. W walentynkowy weekend strażnicy demokracji znów zbiorą się na placu Wolności. W niedzielę, 14 lutego, będą zachęcać poznaniaków do wyrażania pozytywnych uczuć. – Nie wyobrażamy sobie demokracji bez zrozumienia, bez miłości ludzi do ludzi – mówi Zdzisław Kałek, rzecznik wielkopolskiego KOD-u.

Tym razem nie będzie żadnych negatywów, żadnych haseł czy transparentów wymierzonych przeciwko PiS-owi. Tak przynajmniej zapowiada wielkopolski KOD, który w najbliższą (czyt. walentynkową) sobotę organizuje kolejną manifestację. Miejsce: tradycyjnie plac Wolności. Idea: zamanifestowanie najważniejszego uczucia, które łączy nas wszystkich. A chodzi oczywiście o miłość.

– Nie wyobrażamy sobie demokracji bez zrozumienia, bez miłości ludzi do ludzi – mówi Zdzisław Kałek, rzecznik wielkopolskiego KOD-u. Plany związane z pikietą przedstawia tak: – Będzie to bardziej happening, a nawet piknik rodzinny. Robimy to bardziej dla młodzieży, dla dzieci. Będą konkursy, animacje, zabawy z balonami, malowanie twarzy. Haseł w obronie demokracji też nie zabraknie, ale żadnych negatywów, tylko pozytywny przekaz, żadnych haseł w stylu „Precz z kaczyzmem” czy tego typu transparentów. Jak to się mówi, peace, love and understanding.

Chcemy zbliżenia ludzi – kontynuuje Kałek i żartuje, że nikt nie musi się obawiać, bo molestowania politycznego nie będzie. Będą za to nalepki KOD-u i dużo ciepła. Przyjść może każdy. Członkowie i sympatycy obecnej większości parlamentarnej też będą mile widziani.

Demokracja nie na siłę, nie przemocą, a miłością i zrozumieniem – kończy Zdzisław Kałek. Początek manifestacji o godz. 11.00.