Kolejne pobicie na tle rasowym w Poznaniu. Tym razem ofiarą padł palestyński student

Do kolejnego pobicia na tle rasowym doszło w Poznaniu. W nocy z 26 na 27 grudnia na ulicy Wrocławskiej dwóch mężczyzn zaatakowało obywatela Palestyny. Trwają działania policji mające na celu ustalenie sprawców zdarzenia.

O sprawie poinformowała “Gazeta Wyborcza”. Według relacji “Gazety” Nidal, palestyński student od kilku miesięcy mieszkający w Poznaniu, spotkał się ze znajomymi w lokalu przy Starym Rynku. Gdy wyszedł na chwilę, aby coś zjeść, miało dojść do ataku.

Już w restauracji Nidal miał spotkać się z wyzwiskami, a następnie, kiedy wyszedł na zewnątrz, by wszystko wyjaśnić, nie przeszkadzając gościom, miał zostać dotkliwie pobity.

– Wyszedłem z lokalu, odwróciłem twarz w ich stronę i poczułem silne uderzenie – relacjonuje Nidal na łamach “Gazety Wyborczej”. – Nie wiem, czy głową, czy ręką. Zakręciło mi się w głowie.

O szczegółach zajścia informuje poznańska policja.
– Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 grudnia o godz. 1.00 w nocy – mówi sierż. sztab. Piotr Garstka. – Na ul. Wrocławskiej dwóch mężczyzn zaczepiało obywatela Palestyny. Został on uderzony przez tych mężczyzn, na skutek czego doznał złamania zęba i rozcięcia dolnej wargi. Na chwilę obecną policjanci prowadzą działania operacyjne. Ustalają świadków, zabezpieczają monitoring. Co do kwalifikacji prawnej póki co trudno mi cokolwiek powiedzieć. Póki co skupiamy się na dotarciu do sprawców tego zdarzenia.

To nie pierwsze pobicie na tle rasowym, do jakiego w ostatnim czasie doszło w Poznaniu. Na początku listopada trzech mężczyzn zaatakowało na ul. Półwiejskiej 31-letniego Syryjczyka. W połowie grudnia pobity został natomiast mieszkający w Polsce tancerz pochodzenia chilijskiego. Oba zdarzenia miały charakter chuligański i rasistowski oraz zostały zdecydowanie potępione przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka.