UAM będzie miał swoją telewizję

Pierwszą w Polsce uniwersytecką telewizję interntetową, nadającą program przez całą dobę, w 2016 roku planuje uruchomić Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Telewizja UAM.TV ma mieć charakter informacyjny, a do jej głównych zadań będzie należało m.in. prezentowanie potencjału naukowego i kulturotwórczego uczelni.

Ten rok władze UAM bez wątpienia mogą zaliczyć do udanych – trzecie miejsce w prestiżowym rankingu uczelni wyższych “Perspektyw”, po raz kolejny trzecia lokata wśród polskich jednostek badawczych w rankingu Narodowego Centrum Nauki, a także czołowe miejsca prowadzonych na poznańskiej uczelni kierunków w wielu innych zestawieniach. Do tego dodać można imponującą aktywność badawczą pracowników uniwersytetu oraz samych studentów, stanowiących w naszym mieście liczną i niezwykle ważną społecznością akademicką. UAM niewątpliwie ma się czym pochwalić. Od przyszłego roku będzie miał również gdzie chwalić się swoimi sukcesami. W styczniu 2016 r. uczelnia ma uruchomić pierwszą w Polsce uniwersytecką telewizję internetową.

Jak zaznacza dr Stefan Habryło, kierownik Uniwersyteckiego Studia Filmowego UAM, nowa telewizja ma przede wszystkim spełniać funkcję naukowo-informacyjną.

– Największą bolączką na wielu uczelniach, w tym równiez na naszym uniwersytecie, jest przepływ informacji – przyznaje dr Habryło. – Uniwersytet to olbrzymie środowisko: 15 wydziałów, centra naukowe, ośrodki zamiejscowe, biblioteki. Do tego dochodzi mnóstwo wydarzeń akademickich, takich jak spotkania, konferencje, koncerty czy różne przedsięwzięcia sportowe. Naszym celem jest stworzenie telewizji, dzięki której będzie można to wszystko pokazać i infomować o tym studentów.

UAM.TV, bo taka jest robocza nazwa projektu, ma wykorzystywać dotychczasowe produkcje Studia Filmowego UAM. A jest ich sporo – studio działa bowiem od 1999 r., a w jego archiwum nie brakuje różnego rodzaju filmów związanych z działalnością uczelni, które aż proszą się o to, by je pokazać. Są to m.in. programy popularnonaukowe, a także nagrania z wykładów, debat i rozmów z najwybitniejszymi przedstawicielami polskiej i zagranicznej nauki.

Co ważne, UAM będzie miał nie jedną, a dwie telewizje. Jedna już działa, choć nie jest to telewizja o charakterze nadawczym. Chodzi mianowicie o platformę VOD, która ruszyła w marcu tego roku i pozwala oglądać wybrane produkcje Studia Filmowego UAM (platforma jest dostępna pod adresem uam.tv – przyp.red.). Telewizja, która ma zostać uruchomiona z początkiem stycznia, będzie natomiast telewizją hybrydową, mającą – w przeciwieństwie do platformy VOD – charakter nadawczy. Oznacza to, że na jej antenie prezentowane będą bieżące materiały, tak jak w tradycyjnych kanałach telewizyjnych. Z tą różnicą, że UAM.TV będzie można oglądać w internecie. We wszystkim pomagać ma Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (PCSS), utworzone przy Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN.

Jak będzie wyglądała redakcja UAM.TV? Dr Stefan Habryło wyjaśnia, że każdy wydział będzie miał swój zespół redakcyjny, relacjonujący najciekawsze wydarzenia, jakie mają miejsce na danym wydziale, oraz w miarę możliwości przygotowujący materiały przeznaczone do emisji. Dr Habryło zapewnia, że udział w tworzeniu programów będą mieli również studenci, w tym także studenci Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.

– Dzięki tej telewizji chcemy integrować całe poznańskie środowisko akademickie, dlatego też mamy w planach współpracę z innymi uczelniami działającymi w Poznaniu – nie ukrywa dr Stefan Habryło i dodaje, że już Stefan Jurga, rektor UAM w latach 1996-2002, marzył o utworzeniu uniwersyteckiej telewizji. Teraz jego marzenie stanie się rzeczywistością. Pytanie tylko, na jak długo. Twórcy UAM.TV zdają sobie sprawę, że jej utrzymanie będzie jeszcze trudniejsze niz uruchomienie.

Póki co nową telewizję wesprze uniwersytet, co oczywiście nie jest żadnym zaskoczeniem. Prędziej czy później trzeba będzie jednak stworzyć konkretny budżet. Dr Stefan Habryło zapewnia, że pomysłów na jego utworzenie nie brakuje. Ale szczegółów jak na razie zdradzić nie chce. Mówi za to wprost: – To będzie pierwsza naukowa telewizja uniwersytecka w Polsce. Na takim poziomie nikt tego jeszcze w naszym kraju nie robił. Powiem więcej, w Europie trudno znaleźć uczelnie, które coś takiego robią. Jest to więc dla nas bardzo duże wyzwanie – kończy dr. Habryło. My natomiast trzymamy kciuki!