Brzegi rzeki połączone. Kładka nad Wartą i Cybiną

Projekt kładki pieszo-rowerowej, roboczo nazywanej “mostem Berdychowskim”, powstanie w przyszłym roku – zaś w ciągu dwóch lat ma wystartować realizacja przeprawy, łączącej Chwaliszewo, Ostrów Tumski i Berdychowo. Inwestycja za 22 miliony złotych zintegruje Stare Miasto z Maltą.

Rowerzyści odetchną z ulgą – planowana na lata 2017/2018 kładka zagwarantuje im jedyny (obok mostu św. Rocha) bezpieczny przejazd przez Wartę.
– Bez dwustronnego dowiązania Wartostrady, kładka nie ma sensu – deklaruje Maciej Wudarski, wiceprezydent Poznania. Z połączenia na linii Chwaliszewo-Ostrów Tumski-Berdychowo skorzystają także spacerowicze – kładka o szerokości 6. metrów zapewni sporo miejsca obok jednośladów, inaczej niż w przypadku przeprawy na moście Starołęckim. Na tej, do użytku ogólnego przywróconej na lato 2016 r., zyskają wyłącznie piesi – jej rozpiętość to tylko 1,5 m.

Wymogiem rozpoczęcia inwestycji berdychowskiej o koszcie ponad 22 mln zł była przychylność PKP, a Wudarski wspomina: “Aż ciarki przechodziły, jak spadaliśmy w dół w rozmowach z PLK-ą”. Nie tylko kolej wspomogła miasto:
– Sytuacja była niezwykle trudna. Podołaliśmy dzięki wyrozumiałości konserwator zabytków i ponadstandardowym działaniom ZDM-u.

Wszystko właśnie przez most kolejowy na Starołęce – zabytkowe przęsła tego mostu zostały zdemontowane, a miejski konserwator zabytków uparł się, że muszą być ponownie wykorzystane. Na Starołęce było to niemożliwe – stąd też idea, by wykorzystać je do budowy kładki pomiędzy politechniką a Berdychowem. Wydawało się jednak, że przy tej przeprawie sama decyzja zapadnie dopiero w ciągu kilku lat, dlatego wielu poznaniaków zdziwiło takie przyspieszenie tego ważnego tematu.

Władze miasta widzą wielki potencjał w połączeniu brzegów rzeki – i o ile projekt przeprawy nad Cybiną nie nastręczał trudności, przejście nad Wartą uwzględnia brak możliwości umiejscowienia podpór i zapewnienie żeglowności.
– Kładka otwiera oś wchód-zachód, pozwalając na integrację terenów staromiejskich z Maltą – opowiada Mariusz Wiśniewski, zastępca Jacka Jaśkowiaka. Na projekcie skorzysta Politechnika Poznańska i Stara Gazowania – wiceprezydent zaznacza, że miasto nawiązało nić porozumienia z podmiotami, zajmującymi teren przy ul. Grobla. “Melodia rozmów z gazownią” uwzględnia m.in. rewitalizację ul. Ewangelickiej. Inne staromiejskie plany, dotyczące dwupasmówki wokół Chwaliszewa, Wiśniewski komentuje: – Nie po to Poznań wracał nad Wartę, żeby się od niej odgradzać.

Jaką Wartę Poznań zastanie za dwa lata, czystą czy zanieczyszczoną – nie wiadomo. Miesiąc po regionalnej katastrofie ekologicznej, zatruciu Warty, wiceprezydent Wiśniewski deklaruje niecierpliwość co do wskazania sprawców. Czy wpłynie to na przyspieszenie śledztwa – czas pokaże.