Remonty na Starym Mieście: ile udało się zrobić i ile jeszcze jest do zrobienia?

Za oknem jeszcze jest ładnie, ale nadejście zimowej aury to kwestia czasu. Drogowcy robią co mogą, by ukończyć zaplanowane na ten rok prace, w tym również na Starym Mieście. Jak mówią reprezentujący tę część Poznania radni, stan staromiejskiej infrastruktury jest coraz lepszy. Do zrobienia wciąż jednak zostało sporo…

Koniec roku mobilizuje drogowców, by doprowadzić do końca prowadzone obecnie remonty. A jest ich sporo – przebudowywane są chodniki, zmieniają się też skwery i infrastruktura wokół budynków. Jak szczegółowo przedstawia się kwestia inwestycji na Starym Rynku? O tym poinformowali nas staromiejscy radni, którzy – jak sami przyznają – na bieżąco spisują propozycje mieszkańców, analizuję je i przekazują odpowiednim organom miejskich władz, jednocześnie wnioskując o odpowiednie działania.

– Potrzeby inwestycyjne są na Starym Mieście wielomilionowe, głównie ze względu na wieloletnie zaniechania – nie ukrywa Tomasz Dworek, przewodniczący Komisji Integracji Mieszkańców i Współpracy z Przedsiębiorcami Rady Osiedla Stare Miasto. – Samorząd osiedlowy przeznacza corocznie na realizację potrzeb znaczną część swojego budżetu. Również na 2016 rok aż jedną trzecią budżetu rady osiedla, to jest prawie 333 tysięcy złotych, przeznaczamy na remonty chodników i ścieżek rowerowych. W ten sposób, będąc najbliżej mieszkańców, odpowiadamy na ich realne potrzeby polepszenia komfortu życia na Starym Mieście.

Jeśli chodzi o trwające remonty na Starym Mieście, wciąż trwają prace związane z wymianą nawierzchni chodnikowej przy ulicy wielkiej, a także na Garbarach na odcinku pomiędzy Szyperską a Estkowskiego. Równolegle kilka inwestycji prowadzonych jest w rejonie filii Biblioteki Raczyńskich na Chwaliszewie, gdzie trwa przebudowa schodów wraz z utworzeniem pochylni dla osób niepełnosprawnych. W pobliżu uporządkowany zostanie także skwer, przy przejściu dla pieszych prowadzącym w stronę Ostrowa Tumskiego. Tak jak to było przed laty, pojawią się tam krzewy róż oraz osłony zabezpieczające zieleń przed błotem i środkami sypanymi na drogi zimą.

W planach na najbliższy czas jest także uporządkowanie zieleni wokół nowych drzew na ul. Libelta oraz przy Estkowskiego w pobliżu Starego Portu. Oddany został już natomiast skwer przy Międzymościu w pobliżu chwaliszewskiego krzyża, gdzie wcześniej istniała wydeptana przez pieszych błotnista ścieżka. W tym przypadku radni ze Starego Miasta mają jednak wątpliwości co do nawierzchni nowego traktu. Ich zdaniem użyty do jego budowy piasek granitowy może się nie sprawdzić. – Po miesięcznym użytkowaniu tej ścieżki zweryfikujemy wspólnie z Zarządem Dróg Miejskich swoje wątpliwości – zapowiada Mirosława Halilović z zarządu osiedla Stare Miasto.

W kwestii ukończonych remontów na Starym Mieście warto wspomnieć o jeszcze jednym, a mianowicie – o kolejnym fragmencie schodów prowadzących nad Wartę. Najpierw z inicjatywy Stowarzyszenia Ulepsz Poznań i staromiejskich radnych został on naprawiony, a następnie – pomalowany.

Mimo wszystko radni nie kryją, że do pełnej rewitalizacji infrastruktury na Starym Mieście wciąż jeszcze daleka droga. Co więcej, nierzadko mają oni zastrzeżenia odnośnie jakości prowadzonych prac. Tak jest np. w przypadku wspomnianej wymiany nawierzchni chodnikowej na ul. Wielkiej.

– Nasz niepokój budzi nierówna kostka układana na ulicy Wielkiej – przyznaje Mirosława Halilović. Na podobną nierówną nawierzchnię narzekali piesi na ulicy Wrocławskiej. Układanie wyboistego chodnika, zwłaszcza przy Dziennym Domu Pomocy Społecznej, do którego przychodzą seniorzy i osoby niepełnosprawne, nie jest najlepszym pomysłem.

To, że Stare Miasto się zmienia i że zachodzące zmiany widać gołym okiem, nie ulega wątpliwości. Do zrobienia cały czas pozostaje jednak sporo. I to jest zadanie na kolejne lata – dla drogowców, dla urzędników, radnych, ale i dla mieszkańców. Bo ich czujność i sugestie to, jak od dawna przekonują nas radni, najlepszy i najskuteczniejszy impuls do działania.