Grunwald znów górą

Szczypiorniści Grunwaldu Poznań wygrali po raz piąty z rzędu i przewodzą ligowej stawce. Tym razem wyższość Wojskowych musieli uznać zawodnicy Boru Obornik Śląskich, którzy przegrali 27:29.

Wynik sobotniej rywalizacji otworzył Krzysztof Martyński, a chwilę później z rzutu karnego do siatki trafił Mateusz Matlach. Goście jednak szybko odpowiedzieli dwoma trafieniami i na tablicy wyników znów był remis. Pierwszy kwadrans spotkania to w zasadzie była gra za bramka za bramkę. Żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie kilkubramkowej przewagi. Od 16. minuty Wojskowi zaczęli budować sobie przewagę w meczu. Seryjnie zdobywane bramki pozwoliły wyjść na prowadzenie 17:11 w 27. minucie, jednak ambitni oborniczanie zniwelowali część tej przewagi i po 30 minutach gry mieliśmy wynik 17:13.

Po przerwie Wojskowi kontrolowali przebieg rywalizacji i utrzymywali bezpieczne 4-5 bramkowe prowadzenie. Nieoczekiwanie jednak miedzy 43 a 47 minutą podopieczni Rafała Walczaka roztrwonili całą przewagę i znów na tablicy wyników widniał remis. W tym momencie mógł przypomnieć się niektórym kibicom zeszłoroczny mecz obu zespołów, kiedy to Wojskowi przez prawie cały mecz prowadzili by w ostatnie 5 minut rywalizacji dać sobie wyrwać zwycięstwo. Tak jednak się nie stało i w końcówce wojnę nerwów wygrali poznaniacy, którzy po bramkach Majewskiego i Foglera przechylili szale zwycięstwa na swoją korzyść.

Grunwald Poznań wygrał ostatecznie 29:27 i jak do tej pory nie zaznał porażki w bieżącym sezonie. Za tydzień Wojskowi udadzą się do Legnicy, gdzie zmierzą się z miejscowym UKS Dziewiątka Legnica.

WKS Grunwald Poznań 29:27 (17:13) SPR BÓR Oborniki Śląskie

Grunwald Poznań: Tarko, Kulczyński – Koligat 1, Krakowiak, Westwal 1, Fogler 3, Majewski 3, Lubiewski 2, Martyński 7, Guraj, Karbowski, Nowicki, Zdunek 3, Matlach 6, Sobański 1″
Relacje napisał Patryk Kulczyński’