Chcesz porozmawiać o Starym Mieście? Przyjdź na… dziedziniec!

Dziedziniec Urzędu Miasta Poznania zamienił się z parkingu w prawdziwą przestrzeń multifunkcyjną – chodzi nie tylko o miejsce odpoczynku i scenę teatralną, ale też na przykład o… posiedzenie osiedlowych radnych. Taka wyjątkowa sesja odbędzie się już 16 września.

Już w czasie kampanii wyborczej zapowiadaliśmy aktywny kontakt z mieszkańcami – przypomina Andrzej Rataj, przewodniczący Rady Osiedla. – Obiecaliśmy spotkania w różnych miejscach na terenie Starego Miasta.

Warto przypomnieć, że przed wakacjami radni zorganizowali spotkanie w KontenerArt na które zaproszono do współpracy  osiedlowych aktywistów, także tych, którzy nie dostali się  w wyborach do osiedlowego samorządu.

Spotkania z mieszkańcami odbywają się także w punktach problemowych, m.in. na Wodnej, Wrocławskiej, Szyperskiej czy Półwiejskiej.

– Tym razem realizując nasze zapowiedzi, zapraszamy na sesję na dziedzińcu Urzędu Miasta Poznania, który władze miasta udostępniły mieszkańcom – mówi Andrzej Rataj. – Działania magistratu wpisują się w oddolne intencje osiedlowych radnych na Starym Mieście, mające na celu tworzenie miejsc wspólnych spotkań i integracji mieszkańców. Podczas tej sesji chcemy przedstawić naszą dotychczasową działalność i dalsze plany. Najbardziej jednak interesuje nas to, co do przekazania mają mieszkańcy. Porozmawiamy o kulturze, zieleni, zagospodarowaniu przestrzeni, rewitalizacji, sprawach społecznych i lokatorskich oraz oczywiście o bezpieczeństwie i porządku.
 
Problemy Starego Miasta nie dotyczą tylko infrastruktury. Wiele rzeczy zaczyna się zmieniać, bardziej dbamy o miejską, wspólną przestrzeń, ale bez obywatelskiej współpracy i odpowiedzialności nie podniesiemy komfortu życia mieszkańców. Główne problemy Starego Miasta dotyczą dziś hałasu i porządku nad Wartą, na Starym Rynku i Wrocławskiej, ale punktów problemowych są tysiące. Wiele spraw można rozwiązać w ramach sąsiedzkich wspólnot, spotkań z przedstawicielami Rady Osiedla czy miejskim mediatorem.

Te małe – wielkie problemy w ciasnej przestrzeni Starego Miasta dotyczą uciążliwego parkowania, niesprzątania do psie, trzaskania drzwiami, wrzucania w nocy butelek do kontenera, rozdeptywania zieleni, sprzątania wspólnego podwórka…. Często po prostu nie potrafimy ze sobą rozmawiać, lub nie wiemy, że nasze postępowania może być uciążliwe dla sąsiadów.

Spoiwem regulujący wzajemne relacje może być także umowa społeczna. Taki dokument jest obecnie negocjowany na jednej z najbardziej problematycznych ulic – Wrocławskiej.

– Podjęliśmy rozmowy z mieszkańcami, którzy boją się swobodnie wychodzić wieczorem z domu, a w nocy nie mogą spać. Przedsiębiorcy również narzekają na codzienny bałagan, który odstrasza klientów. Postaramy się doprowadzić do umowy, która na zasadach honorowej postawy i odpowiedzialności wzbudzi we wszystkich dobre sąsiedzkie relacje i zmieni oblicze śródmiejskiego deptaku – mówi Maria Sokolnicka – Guzek, zastępca przewodniczącego zarządu Rady Osiedla. –
W sytuacji, gdy nie będzie wzajemnego zrozumienia i współpracy pomiędzy trzema grupami: mieszkańcami, przedsiębiorcami i właścicielami nieruchomości, żadne infrastrukturalne przedsięwzięcia nie są w stanie wpłynąć na komfort życia i pracy.

Zgodnie z ideą osiedlowych jednostek pomocniczych samorządu Poznania do najważniejszych zadań osiedli należą działania w zakresie tworzenia więzi lokalnych. Najbliższa wyjątkowa sesja stanowi realizację tych intencji.

Sesja Rady Osiedla Stare Miasto, środa, 16 września, godzina 17:00, dziedziniec Urzędu Miejskiego przy Placu Kolegiackim