Porządki na osiedlu Słowiańskim

Drzewa, krzewy i trawniki rosnące wokół terenów mieszkalnych mają korzystny wpływ na mieszkańców, mogą też jednak sprawiać sporo kłopotów, zwłaszcza wtedy, gdy są zaniedbane. Tak było w rejonie osiedla Słowiańskiego, gdzie na prośbę radnych interweniować musiała straż miejska.

Jak informuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej, na zagrożenia powodowane zaniedbaną zielenią na os. Słowiańskim uwagę strażników zwrócili osiedlowi radni. W piśmie skierowanym do straży miejskiej Robert Kołaczyk, przewodniczący Rady Osiedla Winiary, żalił się, że zaniedbana zieleń na os. Słowiańskim tworzy naturalną zasłonę dla amatorów tanich trunków, którzy niepokoją mieszkańców, w tym dzieci i młodzież.

Zaniedbania występujące na terenie niektórych działek polegają na braku należytej pielęgnacji zieleni, od zasłaniających widoczność koron drzew, poprzez wrastające na chodnik krzewy aż po wybujałą trawę. Taki stan powoduje naturalną osłonę dla osób spożywających alkohol, którzy swoim zachowaniem budzą niepokój wśród mieszkańców, zwłaszcza opiekunów dzieci i młodzieży. Problemem, który zawsze występuje w miejscach spożywania alkoholu jest bałagan. Na wskazanych terenach widok butelek czy puszek po piwie jest codziennością.

Robert Kołaczyk, przewodniczący Rady Osiedla Winiary

Sprawą zajął się strażnik referatu Winogrady odpowiedzialny za rejon os. Słowiańskiego. Po wykonaniu dokumentacji fotograficznej i ustaleniu zarządcy terenu określił zakres prac, jaki powinien zostać wykonany dla poprawy poczucia bezpieczeństwa mieszkańców. Do najważniejszych należało podniesienie koron drzew, odsłonięcie przyulicznych lamp, przycięcie krzewów oraz sprzątnięcie i skoszenie trawników.

Tego typu prace wykonywane są w ramach programu “Bezpieczne przestrzenie”, który na terenach miejskich nadzoruje Zarząd Zieleni Miejskiej, same prace wykonują natomiast pracownicy Spółdzielni Socjalnej Poznaniaka.

Na os. Słowiańskim efekty przerosły oczekiwania, o czym przekonuje Przemysław Piwecki.

Mieszkańcy mogą swobodnie poruszać się szerokim chodnikiem, zniknęły zarośla i wybujałe gałęzie, a lampy wreszcie oświetlają chodnik a nie liście drzew. Jest czysto i bezpiecznie.

Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznań

Straż miejska apeluje, by niezwłocznie powiadamiać ją o podobnych przypadkach. Bo zieleń ma przede wszystkim służyć mieszkańcom!