– Wiąz jest badany metodą tomografii dźwiękowej dzięki firmie Cedrus, która już drugi raz wykonuje nam te badania zupełnie bezpłatnie – wyjaśnia Michał Śmiłowski, biolog palmiarni. – Chcemy sprawdzić, w jakim stanie jest drzewo, bo jest ono dość zniszczone, próchnieje i bywało też podpalane przez wandali…
Sprzęt użyty do badania nazywa się Pikus III, a metoda zastosowana w przypadku wiekowego wiązu jest dość rzadko stosowana, chociaż bardzo skuteczna. Pracownicy parku i palmiarni przeprowadzają takie badania już drugi raz, bo chcieliby drzewo jak najdłużej utrzymać przy życiu, a znajomość jego stanu bardzo w tym pomaga.
– Za kilka dni będziemy mieli wyniki badania – wyjaśnia Michał Śmiłowski. – Ale mamy nadzieję, że nie jest źle, bo drzewo ma w tym roku dużo pączków…