1 kwietnia br. na numer alarmowy 997 policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który mimo tego, że jest prawdopodobnie nietrzeźwy, wsiadł do samochodu z dwójką swoich dzieci i odjechał. Funkcjonariusze niezwłocznie skierowali patrole w rejony ulic, którymi kierowca mógł jechać.
Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Luboniu wraz z policjantami z Wydziału Zabezpieczenia Miasta Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali do kontroli drogowej bmw, którym nietrzeźwy miał się poruszać. W samochodzie poza kierowcą znajdowała się dwójka dzieci w wieku 5 i 9 lat oraz ich matka.
Podejrzenie co do stanu nietrzeźwości kierowcy potwierdziło się. 51-latek miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. Siedząca obok niego 35-letnia żona ponad 1,5 promila. Na miejsce do kobiety funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe. Twierdziła bowiem, że jest w trzecim miesiącu ciąży. Jednak badanie lekarskie to wykluczyło. Za zgodą dyżurującego sędziego Sądu Rodzinnego, dzieci trafiły pod opiekę znajomej rodziny.
Mężczyzna noc spędził w Izbie Wytrzeźwień. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości stracił uprawnienia do kierowani pojazdami. Jak się okazało 51-latek już ma na swoim koncie jazdę na „podwójnym gazie”. 2 kwietnia zostały mu przedstawione zarzuty, a policjanci niejako “przy okazji” skierowali wniosek do Sądu Rodzinnego o wgląd w sytuację tej rodziny.