Artur Gumny: praca w radzie osiedla to odpowiedzialność i zaangażowanie

Jestem osobą zdeterminowaną i dążącą do celu. Jak w 2011 roku rozpoczynałem swoją przygodę w Radzie Osiedla Rataje nie sądziłem, że aż tyle można zrobić. Praca w radzie to umiejętność pracy w grupie, bo tylko w taki sposób jest możliwe osiągnięcie założonych celów. Początkowo przyglądałem się starszym kolegom, ale zbiegiem czasu zacząłem również przedstawiać własne propozycje zmian na osiedlu, co przyniosło efekt.

Przed reformą samorządów osiedlowych na Ratajach działały również rady osiedlowe, ale wielkich zmian tam gdzie mieszkam, czyli na osiedlu Rzeczypospolitej nie zauważyłem. Nadszedł czas, by coś zmienić. Mieszkańcy, aby dojść do przystanku tramwajowego, chodzili w błocie, a przy placu zabaw straszyły baraki z czasów budowy naszego osiedla. Za cel postawiłem sobie doprowadzenie do budowy dwóch nowych chodników, a także likwidacji tych szpecących baraków – i udało się.

Od czerwca 2013 roku jestem członkiem zarządu osiedla, czyli jeszcze większa odpowiedzialność i zaangażowanie w pracy na rzecz osiedla Rataje. Zająłem się głównie sprawami związanymi z infrastrukturą a także oświatą z naszego osiedla. Pozytywnej energii do pracy daje mi również idea budowy Rataje-Parku, która łączy wszystkich mieszkańców Rataj. Uczestniczyłem we wszystkich konsultacjach społecznych, zgłaszając również uwagi do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania.

Patrząc, jak osiedle Rataje wyglądało w 2011 roku, a teraz widzę dużą różnicę. Bo przecież zmiany, jakie się wprowadza, muszą być tylko na lepsze. Jestem również członkiem redakcji gazety osiedlowej „Głos Rataj”, w której piszę artykuły. Uważam, że komunikacja z mieszkańcami jest ważnym elementem budowania relacji, dlatego prowadzę również profil Rady Osiedla Rataje na portalu społecznościowym facebook pod adresem www.facebook.com/rada.osiedla.rataje, dzięki któremu mają Państwo dostęp do informacji z działalności rady. Całą swoją energię i zaangażowanie skupiam na tym, aby zmieniać nasze osiedle na lepsze.

Wziąłem również udział w konsultacjach społecznych dotyczących projektu nowego statutu osiedli, podczas których zgłaszałem konieczność imiennego głosowania, tak jak to ma miejsce w radzie miasta. Uważam, że spowoduje to większą odpowiedzialność za podejmowane decyzje radnych. Propozycja moja została pozytywnie zaopiniowana i pojawi się w nowym statucie osiedli.