Krzywo, ale… czysto

Może to wybory osiedlowe, może nowa władza samorządowa chce się pokazać, a może to zwyczajne czyszczenie? Jedno jest pewne: chodnik na ulicy Jaroczyńskiego został umyty. Sęk w tym, że wymagałby wpierw zupełnie innej uwagi…

Na takie, wydawać by się mogło, kuriozum, zwrócił uwagę jeden z naszych użytkowników, który w środowy poranek był świadkiem takiego oto zjawiska:
– Piątkowo, ulica Jaroczyńskiego, o poranku sprzątano i myto chodnik – relacjonuje nasz użytkownik. – Niby to dobrze, ale…

No właśnie – “ale”. Bo sęk w tym, że chodnik jest teraz może i czystszy, ale z całą pewnością pozostaje tak samo dziurawy i nierówny, jak zawsze.
– Warto ten chodnik wpierw na znacznej długości tak zwyczajnie naprawić i wyrównać – konkluduje nasz użytkownik.

Czy powodem tak nagłej troski o czystość tego chodnika są zbliżające się wybory osiedlowe? Nowa władza miejska chce pokazać, że sprząta miasto? A może w okolicy mieszka jakiś nowy, wysoko postawiony urzędnik? Raczej nic z tych rzeczy – jest to po prostu element sprzątania ulic po zimie, jakie co roku zleca poznański Zarząd Dróg Miejskich.