Radni na Starym Mieście walczą o wyborców

Kolejna koalicja kandydatów na osiedlowych rajców na Starym Mieście – tym razem pod wspólnym szyldem występuje 17 osób, pośród których znalazł się m.in. Andrzej Rataj, jeden z najbardziej znanych osiedlowych radnych w całym Poznaniu.

Tegoroczne wybory do rad poznańskich osiedli są niezwykle ożywione – kandydują nowe osoby, ze świeżą energią i pomysłami, i to na niemal każdym poznańskim osiedlu. O miejsce w radach ubiegają się zarówno ci, którzy zasiadali dotychczas, jak i osoby, które dotąd działały społecznie, ale poza radą. Podobnie jest na Starym Mieście.

Dzielnica – jak każda inna – ma swoje problemy.
– Na Starym Mieście dobrze nie jest. Są problemy, które chcielibyśmy pomóc rozwiązać – podkreśla Andrzej Rataj, dotychczasowy radny i najbardziej znana postać z grupy 17 radnych idących do wyborów pod szyldem “Nowa Rada Osiedla Stare Miasto”.

Grupa ma program, który określa 5 głównych postulatów dotyczących: bezpieczeństwa, czystości i zieleni, aktywności seniorów, powrotu nad Wartę oraz łatwiejszego parkowania. Ostatni punkt jest jednak dość przewrotny.
– Łatwość parkowania to nie tyle zwiększanie liczy miejsc parkingowych, co umożliwienie zwiększenia dostępności miejsc już istniejących – podkreśla Jacek Maleszka, kolejny kandydat spośród tej siedemnastki. – Chodzi między innymi o sieć ścieżek rowerowych, parkingi rowerowe, sieć rowerów miejskich, lepszą komunikację zbiorową i dostęp do niej, czyli wszystkie te działania, które pozwolą ludziom do zostawienia samochodów poza Starym Miastem, przez co mieszkańcy będą mieli łatwiej. Całkowite zamknięcie centrum dla samochodów wydaje się niemożliwe, bo powinni mieć możliwość chociażby podjechania i wypakowania zakupów.

Potencjalni radni chcą też położyć większy nacisk na czystość, zwłaszcza tę, o którą muszą zadbać właściciele czworonogów, czyli problem bodaj każdej dzielnicy naszego miasta.
– Są działania edukacyjne, ale efektów nie ma. Brakuje konsekwencji i działań straży miejskiej – podkreśla Rataj. Radny zwraca też uwagę na brzeg Warty, który wciąż jest zaśmiecony, jednak do jego posprzątania potrzebne jest przede wszystkim wyznaczenie linii brzegowej, o co kandydaci także chcą zabiegać. Chcą też wspierać powstanie parku kulturowego, który ukróciłby chaos reklamowy na Starym Mieście.

Dla (potencjalnie) nowych radnych ważne będzie także bezpieczeństwo.
– Mieszkańcy, zwłaszcza starsi, boją się wychodzić na ulice, choć tak bardzo groźnie nie jest. Tak strasznie wcale nie jest, ale takie są ich odczucia – mówi Sławomir Cichocki, mieszkaniec ulicy Wrocławskiej, przewodniczący stowarzyszenia Ulica Wrocławska i także kandydat na osiedlowego radnego. – Sklepy monopolowe obniżyły standard spożywania alkoholu. Jest co prawda zakaz spożywania na ulicy, ale nikt nic sobie z niego nie robi. Chcielibyśmy motywować i kontrolować służby, wywierać pewną presję, by one działały lepiej.

Anna Gregorczyk, kandydatka z numerem 12 na liście wyborczej zaznacza, że na Starym Mieście mało jest pieszych patroli, dużo za to policjantów patrolujących ulice z okien radiowozów. Gregorczyk podkreśla także, że seniorom trzeba coś zaproponować, aby przestali się bać korzystać z miejskiej przestrzeni.
– Większość mieszkańców to ludzie starsi, którzy tu mają korzenie, ale czują się wyobcowani. To jest pewien paradoks – zauważa kandydatka. – Chcielibyśmy organizować wspólne spacery, spotkania z osobami, które boją się wyjść. Chcemy być też wsparciem dla wszystkich mieszkańców, bo niedopuszczalne jest to, że wiele osób nie wie nie tylko o wyborach, ale też o samej radzie osiedla. Jest to największa porażka poprzedniej rady.

Może być to zarzutem pod adresem Andrzeja Rataja, jednego z radnych mijającej kadencji, ale Gregorczyk dodaje:
– Rada Osiedla to 21 osób, które mogą działać, ale w poprzedniej radzie działały 3 czy 4 osoby, m.in. Andrzej Rataj.

Sam zaś zainteresowany dodaje, że nawet 21 osób nie starczyłoby na wszystkie problemy na Starym Mieście.
– To nie jest dobra sytuacja, że część osób pracuje na rzecz osiedla, a część nie – podkreśla Rataj.

Czy to się zmieni – przekonamy się po 22 marca.