Kandydaci do Rady Osiedla Krzyżowniki-Smochowice

Kandydatów jest jedenaścioro, z różnym doświadczeniem zawodowym i samorządowym, ale, jak twierdzą, to właśnie ta różnorodność jest ich siłą.

Bożena Siekańska-Żłobińska współpracowała z obecną radą w dziedzinie ochrony środowiska, jest też członkinią stowarzyszenia Zachodni Klin Zieleni i chce, gdy zostanie radną, nadal zajmować się tym problemem.
– Nasze osiedle potrzebuje zdecydowanych działań w zakresie ochrony środowiska i gospodarki przestrzennej – uważa. – Konieczne też jest wprowadzenie zasady “nic bez mieszkańców”.
 
Bożena Stradowska-Adamska z zawodu jest radcą prawną i wykładowcą na Wydziale Prawa UAM oraz przewodniczącą zarządu rady od 4 kadencji. Chciałaby kontynuować tę pracę, zwłaszcza że jej wiedza zawodowa bardzo się przydaje choćby przy sprawdzaniu umów zawieranych przez radę.  
 
Maciej Bedyński jest radcą prawnym, ale jest też ojcem dwójki dzieci, więc place zabaw, boiska i bezpieczeństwo na osiedlu leży mu bardzo na sercu. Robert Błoszyk, informatyk, także chce się zająć bezpieczeństwem i jakością inwestycji realizowanych na osiedlu. A że jego pasją jest organizacja rajdów, festynów i pieszych wycieczek, mieszkańcy osiedla mogą liczyć na wiele ciekawych propozycji turystycznych z jego strony.

Hanna Górzna-Kamińska jest doktorem nauk medycznych i także działa w stowarzyszeniu Zachodni Klin Zieleni. Zamierza walczyć o osiedle czyste, bezpieczne, przyjazne mieszkańcom i pełne zieleni.

Marek Leśniak to inżynier budownictwa z zawodu i społecznik z przekonania. Poza planowaniem przestrzennym na osiedlu chciałby się zająć swobodnym dostępem mieszkańców do osiedla i ochroną rzeczki Krzyżanki.

Dorota Matkowska jest socjologiem i współzałożycielką stowarzyszenia “Podnieś głowę” działającego na rzecz mieszkańców osiedla, bo uważa, że wszyscy mają prawo do mieszkania w czystym i przyjaznym miejscu. O to zamierza walczyć.

Przemysław Polcyn to informatyk, a w radzie chciałby się zająć inwestycjami drogowymi i remontami chodników. Ale chce też walczyć o więcej konsultacji z mieszkańcami przed podejmowaniem decyzji przez radę.

Witold Puchalski to historyk. Także i dla niego konsultacje z mieszkańcami są bardzo ważne. Chciałby też więcej przyjaznych i czystych miejsc na rekreację.

Magdalena Ratajczak to właścicielka pierogarni i mama, więc chciałaby poprawy jakości ulic oraz bezpiecznych placów zabaw dla dzieci. O to chce się starać, gdy zostanie radną.

Elżbieta Węgrzynowicz jest politologiem i współzałożycielką stowarzyszenia “Podnieś głowę”. W stowarzyszeniu organizuje zajęcia pozalekcyjne dla dzieci, wyjazdy dla seniorów i festyny osiedlowe. Jako radna chciałaby kontynuować tę działalność.