10 społeczników dla Starego Miasta

Mają swoją stronę: 10radnych.pl i profil na FB, przygotowali też program, który chcą realizować, a który składa się z 5 podstawowych grup tematycznych.
– Pierwsze to zrównoważony transport – wyjaśnia Jan Zujewicz, obecny radny ze Starego Miasta i kandydat “10radnych”.

Transport obejmuje także parkowanie, a dowodem na to, że kompleksowe podejście do problemu jest niezbędne, jest samo miejsce prezentacji programu 10 radnych. Kandydaci do Rady Osiedla Stare Miasto zrobili to przy pawilonie Nowej Gazowni – tuż obok dzikiego parkingu przy ulicy Ewangelickiej.
– Widzimy tu funkcjonowanie i egzekwowanie prawa – sarkastycznie zauważył Dawid Nowak, radny i członek stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania. – Jest zakaz parkowania, a samochody stoją i żaden nie ma blokady.

Drugim punktem jest wsparcie dla przedsiębiorców.
– Chcemy przyciągnąć mieszkańców do centrum, a nie do centrów handlowych – wyjaśnia Jan Zujewicz.

Trzecim punktem jest zieleń. Bo chociaż globalnie rzecz biorąc parków na Starym Mieście nie brakuje, jednak już bliżej domów o tę zieleń trudno. Zwarta, stara zabudowa i wąskie uliczki najstarszej części dzielnicy sprawiają, że drzew jest tam bardzo mało. Jednak zdaniem 10 kandydatów na radnych nie wyklucza to mniejszych skwerów czy choćby zieleni w donicach, która z pewnością dodałaby uroku staromiejskim uliczkom.

Czwartym zagadnieniem jest bezpieczeństwo – to dziedzina bardzo ważna szczególnie w dzielnicy, która jest także rozrywkowym centrum miasta ze wszystkimi wadami i zaletami tego statusu.
– Chodzi nam o poprawę bezpieczeństwa, ale nie tylko zmniejszenia liczby tych najgorszych zdarzeń – tłumaczy Jan Zujewicz. – Chodzi nam także o poprawę czystości i porządku.

Piątym, choć wcale nie najmniej ważnym punktem, jest Warta. Przypomnijmy, że to właśnie rada Osiedla Stare Miasto zwróciła uwagę na nieuregulowanie prawne własności brzegów Warty, zalegające tam śmieci, kilkakrotnie nawet organizowała zbieranie śmieci. To dzięki tej radzie osiedla udało się doprowadzić do uporządkowania spraw własności Starego Koryta Warty i rozpoczęcia budowy tam parku.
– Nasze działania zapoczątkowały ciąg zdarzeń – mówi z dumą Jan Zujewicz. – Chcemy, żeby była piękna i nadal upiększała Poznań.
– To dzięki radzie osiedla tutaj zaczęło się coś dziać – dodaje Jerzy Ruciński, prezes stowarzyszenia Chwaliszewo i kandydat do rady. – A szczególnie dzięki radnemu Jankowi Zujewiczowi. Było przecież tyle problemów po drodze, z własnością i z Zarządem Zieleni Miejskiej…
– Stare Koryto Warty to bardzo dobre dokonanie, ale docelowo powinna tu wrócić woda – zauważa Michał Kondella, kolejny kandydat i obecny radny osiedla.

Wśród kandydatów jest pięcioro obecnych radnych rady osiedla i pięcioro zupełnie nowych osób. Czy to znaczy, że w w jednej z najbardziej efektywnych rad osiedli nastąpił rozłam? Ale kandydaci zapewniają, że nic podobnego.
– My już wiemy jak – śmieje się Zbigniew Burkietowicz, także obecny radny – a młodzi dołożą swoją energię. Nasza determinacja już wiele zmieniła, weźmy choćby strefę 30. Teraz czas na dalszą pracę. Bo dla działalności społecznej zabójcze jest stwierdzenie, że wszystko zrobiliśmy. Ale tak naprawdę to im więcej się robi, tym więcej jest, jak się okazuje, do zrobienia…
– Na Starym Mieście jest duża rywalizacja, ale to dobrze – dodaje Paweł Sztando. – Wszyscy się starają i ludzie będą mogli wybrać.
Jan Zujewicz z kolei podkreśla kompetencje społeczników.
– Są bardzo doświadczeni jeśli chodzi o działalność społeczną – zapewnia.

I rzeczywiście: Paweł Głogowski to prezes stowarzyszenia UlepszPoznań, o którym słyszał chyba każdy, komu bliski jest Poznań, Anna Wawrzyniak działa w stowarzyszeniu “Lepszy Świat”, które także ma na swoim koncie wiele spektakularnych akcji, Jerzy Ruciński to prezes Stowarzyszenia Chwaliszewo, Paweł Ćwiąkało to prezes stowarzyszenia “Młodzi dla Poznania” i właśnie młodymi na osiedlu chciałby się zająć, a Małgorzata Osińska jest przewodniczącą stowarzyszenia lokatorów przy ulicy Składowej, więc wiedzę o mieszkaniu w kamienicy ma w małym palcu.  

– Zamierzamy wprowadzić nową jakość do rady osiedla – mówią zgodnie kandydaci. – Mamy konkretną wizję i wiemy, jak ją skrupulatnie zrealizować.