Pani Zielińska wraca do Gdańska

Elżbieta Zielińska, bezdomna koczująca w namiocie przy trasie Pestki  na Piątkowie, trafi do Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku. Pracownicy MOPR przy pomocy strażników miejskich wykonali wyrok sądu, który o tym zadecydował.

– Po decyzji Sądu Okręgowego w Poznaniu o przeniesieniu pani Elżbiety Zielińskiej z Poznania do gdańskiego domu pomocy społecznej pracownicy MOPR-u podjęli szereg działań, by pomóc policji i pogotowiu ratunkowemu w wypełnieniu postanowień sądowych – wyjaśnia Rafał Łopka z biura prasowego UMP. – Dziś w czasie przenoszenia obecni byli funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy na co dzień odwiedzali panią Zielińską (szczególnie gdy temperatura zaczęła spadać), pracownicy MOPR, którzy wielokrotnie oferowali jej swoją pomoc. Na miejscu był również psycholog, a urząd miasta wziął na siebie zabezpieczenie dobytku pani Zielińskiej, który zostanie przekazany do Gdańska.

Odkąd pani Zielińska zamieszkała w namiocie, ponad rok temu, wiele osób, i to nie tylko tych, którzy są do tego zobowiązani ze względu na charakter pracy zawodowej, proponowało jej pomoc i przeprowadzkę. Namawianie, by przeniosła się do któregokolwiek z ośrodków nasilały się jesienią, przed wystąpieniem pierwszych chłodów. Bezdomna jednak cały czas odmawiała, przyjmując jedynie to, co mogłoby się jej przydać w gospodarstwie: żywność, koce, garnki. Cały czas żądała od władz miasta mieszkania komunalnego, na jakie nie miała szans, ponieważ pochodziła z Gdańska, nie z Poznania.

Sporawa ostatecznie trafiła do sądu, a ten zadecydował, że Elżbieta Zielińska powinna wrócić do swojego rodzinnego miasta i otrzymać miejsce w domu opieki społecznej. Ta decyzja dziś została wykonana.