– Kopaliśmy dziurę na całej długości alei Niepodległości – opowiada Dorota Wiśniewska, rzeczniczka prasowa Aquanetu. – Ale jej efektem jest 520 metrów kolektora sanitarnego, dwóch kanałów równoległych oraz przelew burzowy.
To może nie robi aż takiego wrażenia, ale wystarczy zerknąć na liczby, żeby zmienić zdanie: kolektor sanitarny ma średnicę 2,2 m, kanały równoległe – 1,4 i 1,5 m, a cała inwestycja była realizowana na odcinku od skrzyżowania al. Niepodległości z Solną i Nowowiejskiego do Kutrzeby i księcia Józefa.
Ważne jest to, co dzięki niej uda się osiągnąć – nowy kolektor sprawi, że w rejonie Starego Miasta po większych opadach deszczu nie będą już zalewane piwnice. Jest też łącznikiem między już istniejącymi nowoczesnymi odcinkami kanalizacji, więc zdecydowanie poprawi to gospodarkę wodno-ściekową w lewobrzeżnym Poznaniu.
Inwestycję udało się zakończyć przed planowanym terminem – początkowo był to kwiecień tego roku, jednak łagodna zima sprzyjała pracom ziemnym i udało się je zakończyć wcześniej. Z radości, że to się udało, i w dodatku w przeddzień walentynek, pracownicy Aquanetu przygotowali piękne czerwone serduszka, na których informują o zakończeniu inwestycji i dziękują poznaniakom za wyrozumiałość. Bo chociaż firma starała się tak zorganizować prace, by jak najmniej utrudnić życie mieszkańcom, a głównie kierowcom korzystającym z ulic, przy których odbywała się budowa, to jednak bez utrudnień się nie obyło.
Inwestycja była realizowana w ramach projektu “Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej dla ochrony zasobów wodnych w Poznaniu i okolicach” etap II, współfinansowanego przez UE i kosztowała 19 mln zł.