Będzie nowy plac – przy Kaponierze

Zupełnie nową przestrzeń publiczną przy Kaponierze chcą stworzyć inwestorzy biurowca Bałtyk. Inwestycja już się rozpoczęła. Docelowo jednak budynek ma być częścią szerszej koncepcji. Jakiej?

O przestrzeni przy rondzie Kaponiera, pomiędzy ulicami Grunwaldzką, Roosevelta i Zwierzyniecką, mówi się w Poznaniu od dawna. Już kilkanaście lat temu miał tam powstać kompleks biurowo-hotelowy – i patrząc z dzisiejszej perspektywy można się cieszyć, że te plany nie zostały zrealizowane (zwłaszcza dlatego, że architektonicznie całość miała być utrzymana w stylu hotelu Sheraton, jedynej zbudowanej części kompleksu).

Dzięki temu terenem zainteresowali się poważni inwestorzy – fundusz inwestycyjny Garvest oraz Piotr Voelkel, właściciel firmy Vox. Ten drugi doprowadził do remontu tzw. starej drukarni i stworzył tam Concordia Design, natomiast w kooperacji z tą pierwszą firmą właśnie powstaje biurowiec Bałtyk, projektowany przez znaną na świecie pracownię MVRDV.

To jednak nie wszystko – pomiędzy Bałtykiem a Concordią ma powstać przestrzeń wspólna, roboczo nazwana Podwórkiem. To miejsce łączyć będzie oba obiekty poprzez przyjaźnie zaprojektowaną przestrzeń publiczną o funkcjach społecznych. Będzie to po prostu kameralny skwer, wpisany w ruchliwe centrum miasta, z kawiarniami i ławkami. W zamierzeniu jego twórców ma być to też miejsce, które kreować będzie aktywne życie biznesowe i towarzyskie z ambitnym planem wydarzeń, plenerowych koncertów, spektakli, wystaw i projekcji filmowych. Dzięki tym trzem elementom (Bałtyk, Concordia i Podwórko) ma się wytworzyć określony efekt synergii.

– Ta synergia będzie powodowała m.in. to, że będziemy mieli wspólne zdanie na to, jakich najemców będziemy chcieli mieć, jakie knajpki, restauracyjki, punkty usługowe – przekonuje Ewa Voelkel-Krokowicz, odpowiedzialna za koncepcję Podwórka. – Ta kooperacja pozwoli wytworzyć zupełnie nową wartość i zupełnie nowe miejsce na mapie Poznania.

Przestrzeń, która powstanie pomiędzy budynkami, ma być demokratyczna i otwarta dla wszystkich. Ma być także wpływać na oba budynki i ułatwiać dostęp do nich.
– Chcemy sprawić, że Concordia będzie bardziej dostępna, bo będzie można do niej wejść z placu. Dzięki temu jej przestrzeń będzie bardziej przyjazna, otwarta, oswojona – informuje Piotr Voelkel.

26 listopada inwestorzy biurowca zaprezentowali swoją koncepcję o nazwie Roosevelta 22, skupiającą Bałtyk, Concordię i Podwórko. Prezentacja ma być jednocześnie początkiem cyklu dyskusji na temat nowej roli centrów miast i świadomego projektowania przestrzeni publicznej, które będą odbywały się w czasie realizacji projektu.

Inwestorzy pokusili się o przygotowanie krótkiego filmu dokumentującego obecne centrum Poznania, czyli teren na styku głównych arterii miasta: Roosevelta, św. Marcin, Bukowska w pobliżu Ronda Kaponiera, MTP, Concordia Design oraz teren powstającego Bałtyku. W tym celu zaprosili do współpracy Monikę Gościniak i Natalię Liput – studentki School of Form oraz MovLab Studio. Film  “Poznań (w) centrum dziś i za 50 lat” z wypowiedziami poznaniaków został nagrany na nośniku i następnie zakopany podczas uroczystego rozpoczęcia budowy 26 listopada jako tzw. Kapsuła Czasu dla potomnych.

Tymczasem od kilku dni na terenie budowy zachodzą pewne zmiany – jest to po prostu początek inwestycji. Początek, którego jednak długo nie będzie można zaobserwować, ponieważ najpierw budowlańcy muszą się zająć trzema kondygnacjami podziemnymi. Dopiero potem zabiorą się za 16 kondygnacji naziemnych. Zakończenie inwestycji zaplanowano na koniec lutego 2017. Łącznie biurowiec ma mieć ponad 15 tys. metrów kwadratowych powierzchni, a kosztować ma prawie 147 mln zł.

Inwestorzy ujawnili także pierwszego najemcę: jest nim firma Grontmij, europejska grupa konsultingowo-inżynieryjna, która ma swoją siedzibę w Poznaniu. Pozostali najemcy nie są znani, wiadomo jednak, że są – i że także mają już swoje oddziały w Poznaniu.