Kawałek centrum handlowego dla każdego poznaniaka!

Już niedługo każdy mieszkaniec aglomeracji poznańskiej będzie mógł liczyć na “swój” metr kwadratowy powierzchni centrum handlowego – i to dosłownie. Według najnowszego raportu firmy Colliers, na każdy tysiąc mieszkańców aglomeracji przypada 751 metrów kwadratowych powierzchni w centrach handlowych.

Kto pamięta jeszcze czasy wielkiego bazaru na Bema i okres handlu ulicznego, ten może być zaskoczony tym, jak wielki skok ilościowy dokonał się w kwestii powierzchni handlowej w naszym kraju. Przy tak dynamicznym rozwoju, Poznań jest jednym z najbardziej jaskrawych przykładów wzrostu liczby centrów handlowych, przy czym większość z nich to obiekty duże (od 31 tys. do 50 tys. metrów kwadratowych powierzchni) oraz bardzo duże (powyżej 50 tys. metrów kwadratowych powierzchni).

Sytuację handlu wielkopowierzchniowego w Poznaniu przedstawia najnowszy raport firmy Colliers International. Powierzchnia wszystkich centrów handlowych w całej aglomeracji (łącznie 18 obiektów) wynosi 612 tys. metrów kwadratowych powierzchni najmu. Oznacza to nasycenie na poziomie 751 metrów kwadratowych na 1000 mieszkańców aglomeracji. Daje to Poznaniowi drugi – za Wrocławiem – wynik w kraju. Jeśli liczyć same tylko granice administracyjne Poznania, to trzeba by odrzucić 3 obiekty handlowe, ale wówczas zmieniłaby się także liczba mieszkańców, zatem nasycenie utrzymałoby się na podobnym poziomie.

W Poznaniu dominują obiekty duże i bardzo duże, stanowiące łącznie aż 74 proc. zasobów, ofertę o wielkości ponad 100 sklepów posiada aż osiem centrów handlowych. W centrach handlowych w Poznaniu działa blisko 1 740 sklepów. Największą grupę najemców stanowią sklepy z sektora mody (29 proc.) oraz usług (12 proc.). Dobrze reprezentowane są także sektory restauracje i kawiarnie (10 proc.) oraz zdrowie i uroda (7 proc.). Największą ilość sklepów w centrach handlowych posiadają sieci GSM. Czynsze w poznańskich centrach handlowych wahają się pomiędzy 47 a 49 euro za m2 na miesiąc.

Specjaliści firmy Colliers International zauważają, że współczynnik pustostanów w Poznaniu wynosi 4,8 proc. i znajduje się w lekkim trendzie wzrostowym w związku z nasyceniem rynku i ze spodziewaną realizacją kolejnych obiektów handlowych w mieście. W budowie pozostają obecnie dwa niewielkie centra handlowe o łącznej powierzchni ponad 16 tys. m2, ale na zaawansowanym etapie przygotowań (pozwolenie na budowę) jest kolejny projekt – Łacina o powierzchni blisko 100 tys. m2. Ale to nie wszystko – w planach jest jeszcze chociażby centrum handlowe przy ulicy Hetmańskiej, natomiast urzędnicy prezydenta Ryszarda Grobelnego już wyznaczyli nowe miejsca, gdzie będzie można zbudować wielkopowierzchniowe obiekty handlowe. Zmiany mają być wprowadzone w aktualizowanym studium zagospodarowania przestrzennego miasta.