Parking przy ulicy Za Bramką,a właściwie bardziej pod nią, pozwoliłby uwolnić od samochodów plac Kolegiacki i zrobić na nim mniejszy i bardziej przytulny odpowiednik Starego Rynku z kawiarniami i pubami.
Mimo że przygotowania do inwestycji już się formalnie zaczęły, to jednak ciągle pojawiają się jakieś przeszkody. Najpierw protestowali radni miejscy, później wątpliwości mieli radni osiedlowi, a później jeszcze były protesty firm uczestniczących w przetargu na budowę parkingu.
Jednak jak informuje radio Merkury, dotychczasowe protesty zostały ostatecznie rozstrzygnięte, a nowych nie ma. To oznacza, że budowa może ruszać nawet zaraz.
Tyle że niestety, nie jest to możliwe. Bo dopiero teraz miejska spółka WCWI, która będzie nadzorowała budowę z ramienia miasta, może podpisać umowę z wykonawcą prac. A ten będzie mógł zacząć budować, gdy będzie miał projekt – który jeszcze nie powstał… Tymczasem parking musi powstać do końca 2015 roku, bo taką deklarację złożyło miasto biorąc na budowę pożyczkę 37,5 mln zł z funduszu JESSICA.
Parking będzie miał trzy podziemne kondygnacje i pomieści 300 aut, a na powierzchni zostanie zbudowany biurowiec, który pomoże utrzymać parking.