Radni uznali skargę Inwestycji dla Poznania na prezydenta za zasadną

19 głosów za, 4 przeciw i 3 głosy wstrzymujące się – takim stosunkiem głosów radni podczas dzisiejszej sesji zadecydowali, że uznają skargę Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania na Prezydenta Miasta Poznania za zasadną. – Te dane były nie tyle mitem, co prezydenckim kitem, który ten chciał wcisnąć osobom niezorientowanym – skomentoweaał radny Szymon Szynkowski vel Sęk.

Skarga stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania na prezydenta wpłynęła do Rady Miasta Poznania w dniu 29 listopada 2013 r. – jak referowała radna Lidia Dudziak z Prawa i Sprawiedliwości – a jej przedmiotem jest zarzut wprowadzenia w błąd Rady Miasta Poznania oraz opinii publicznej podczas debaty nad obywatelskim projektem uchwały zamrażającej ceny biletów komunikacji miejskiej w Poznaniu w 2013 r., poprzez podanie nieprawdziwych danych dotyczących sprzedaży biletów w październiku 2012 r., naruszające zaufanie do organów administracji publicznej. Według przekazanych przez Przewodniczącego Rady Miasta w dniu 13 listopada 2012 r. danych pozyskanych z Zarządu Transportu Miejskiego w październiku 2012 r. sprzedano 150 179 biletów długookresowych o wartości 10 446 867,55 zł – tymczasem członkowie stowarzyszenia po analizie danych z ZTM odkryli, że wartości dla października różnią się od tych przedstawionych w listopadzie 2012 r. Według danych otrzymanych w lutym 2013 r. w październiku 2012 sprzedano 139 183 bilety długookresowe o wartości 9 626 749 zł.  

Sprawę zbadała Komisja Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta Poznania. Prezydent nie ustosunkował się do zarzutów, ale zastępca Dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu uznał błąd organu, zaznaczając brak intencjonalnego działania. Przyznał, że po wykryciu błędu rachunkowego ograniczono się jedynie do korekty sprzedaży i nie poinformowano Przewodniczącego Rady Miasta o zawyżonych danych. Jednocześnie wyraził ubolewanie, że taka sytuacja miała miejsce i wskazał, że osoby odpowiedzialne za rozliczanie biletomatów w związku z ogólną oceną działu nie pracują już w Zarządzie Transportu Miejskiego. Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta, poinformował, że zobowiązał służby związane z transportem do publikowania wszystkich danych na stronie internetowej Zarządu Transportu Miejskiego.
      
– Warto się przyglądać argumentom prezydenta wypowiadanym bardzo przekonującym tonem – skomentował radny Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS, jeden z autorów obywatelskiego projektu uchwały o zamrożeniu podwyżek cen biletów. Jego zdaniem ta uchwała przepadła w głosowaniu właśnie z powodu fałszywych danych, bo one przekonały radnych, że skoro sprzedaż wzrasta, to nie ma potrzeby zamrażania cen.

– Nie wiem, czy te argumenty były przesądzające, ale chciałbym przypomnieć, że projekt obywatelski uchwały o zamrożeniu cen biletów dwoma głosami przepadł podczas głosowania – zwrócił uwagę radny. – Te dane były nie tyle mitem, co prezydenckim kitem, który ten chciał wcisnąć osobom niezorientowanym…  

Zdaniem radnego to nie pierwszy i nie ostatni brak profesjonalizmu ze strony Zarządu Transportu Miejskiego, ale wiele pozwala przypuszczać, że to było celowe działanie pana prezydenta, by wprowadzić opinię publiczną w błąd. Takie posądzenie oburzyło z kolei prezydenta Ryszarda Grobelnego.

– Trzeba mieć odwagę mówienia tego, co się sądzi wprost, a nie mówienie, że można domniemywać, proszę mi nie zarzucać prób świadomego wprowadzania radnych w błąd, bo tego nie robię nigdy – powiedział do radnego Szynkowskiego. – Uważam, że kłamstwo ma krótkie nogi. Te informacje według mojego przekonania wówczas były prawdziwe.

– Duży tupet pana prezydenta pozwala mu zarzucać innym brak odwagi – ripostował radny Szynkowski. – Ja nie jestem w stanie przeniknąć intencji pana prezydenta, ale fakt jest faktem: podał pan wówczas nieprawdziwe dane. Wypadałoby się uderzyć w piersi i powiedzieć, że się popełniło błąd…
 
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia, a jej wykonanie zostało powierzone przewodniczącemu Rady Miasta Poznania.