Sprawozdanie dla marszałka: GOAP działa sprawnie

Nadszedł czas na pierwsze roczne sprawozdanie z realizacji zadań powierzonych związkowi międzygminnemu. Okazuje się, że jest dobrze – niemal wszystkie założenia zostały wypełnione z zapasem.

– W paru miejscach mamy rezerwę na kilka lat, a w jednym musimy się ostro wziąć do pracy – w taki sposób Krzysztof Jonczyk, zastępca dyrektora biura ZM GOAP, podsumował opublikowane przez związek dane dotyczące realizacji zadań z zakresu gospodarowania odpadami komunalnymi w 2013 roku. Związek musi takie sprawozdania co roku przedstawiać Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska i marszałkowi województwa Wielkopolskiego.

Miejscem wymagającym pracy jest poziom ograniczenia masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji kierowanych do składowiska – według wymagań powinno być to nie więcej niż 50 proc., natomiast w obszarze zarządzanym przez ZM GOAP wskaźnik ten wyniósł 46,9 proc.

Dobre statystyki udało się – według deklaracji przekazanych do związku – uzyskać również w przypadku innych statystyk. Poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła wyniósł 28,1, proc (przy wymaganych w ustawie 12 proc.), natomiast poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia i odzysku innymi metodami innych niż niebezpieczne odpadów budowlanych i rozbiórkowych wyniósł aż 80 proc. (przy wymaganych ustawą 36 proc.).

– Widać, że zachowania mieszkańców są właściwe – przyznaje Przemysław Gonera, dyrektor biura zarządu ZM GOAP.

Również Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów się sprawdzają – co prawda nie oszałamiają pod względem liczb (z ich pomocą zebrano zaledwie 4332 ton odpadów, co stanowi niewielki procent z ponad 223 tys. ton odpadów zebranych łącznie), jednak są to odpady bardzo dobrze posegregowane. Jest też inna dobra wiadomość związana z PSZOK-ami.

– Może to nie jest zbyt duża ilość w stosunku do masy odpadów, ale pocieszające jest to, że te punkty są coraz częściej odwiedzane. To jest prawie dwukrotnie większa ilość niż w latach poprzednich. Jesteśmy przekonani, że kierunek, który sobie wyznaczyliśmy, jest właściwy – twierdzi Gonera.

Mieszkańcy Poznania o PSZOK-i martwić się nie muszą – na terenie miasta są dwa stacjonarne punkty, trzeci zaś znajduje się w Suchym Lesie. Wkrótce jednak takie mobilne punkty zostaną uruchomione w pozostałych gminach zrzeszonych w ZM GOAP (przetarg już rozstrzygnięto, punkty powinny zostać uruchomione 5 maja). Docelowo zaś w gminach mają działać punkty stacjonarne.