Starołęka: strażacy proszą o legalne parkowanie!

Nieprawidłowe parkowanie samochodów to nie tylko problem centrum Poznania. Zdarza się także na Starołęce i Ratajach, a tamtejsi strażacy apelują do mieszkańców o rozwagę. Bo jedno auto stojące na drodze pożarowej może uniemożliwić uratowanie komuś życia – ostrzega kapitan Jacek Orlikowski z PSP.

Problem nieprawidłowego parkowania samochodów na ratajskich osiedlach mieszkaniowych i na Starołęce trwa już niezmiennie od wielu lat. Mimo licznych interwencji policji, jak i straży miejskiej, a także działań informacyjno-prewencyjnych Państwowej Straży Pożarnej – w dalszym ciągu notorycznie samochody mieszkańców blokują drogi pożarowe oraz tzw. koperty zlokalizowane przy budynkach wysokich i wysokościowych.

Powyższe poważnie utrudnia służbom ratowniczym dojazd do obiektów oraz zagrożonych ludzi i mienia. W sytuacji niebezpiecznego zdarzenia np. pożarowego dyspozytor obsługujący numer alarmowy straży pożarnej natychmiast wysyła pod wskazany adres minimum dwa wozy ratowniczo-gaśnicze, w tym ciężki samochód z drabiną mechaniczną. Auta gaśnicze mogą stanąć dalej od miejsca zagrożenia, bo podpięcie dodatkowych odcinków węży pożarniczych czy przeniesienie niezbędnego sprzętu ratowniczego trwa około kilkudziesięciu sekund.

Ale gdy trzeba natychmiast ewakuować kogoś z balkonu, z wysokiego piętra, a drabina nie może podjechać pod sam blok, to niestety dochodzi do tragedii. Na terenie ratajskich osiedli mieszkaniowych i na Starołęce wielokrotnie zdarzały się sytuacje, w których strażacy z powodu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów mają ogromne trudności w prowadzeniu skutecznych działań ratowniczo-gaśniczych.

W takich sytuacjach straż pożarna może jedynie poinformować straż miejską lub policję o problemie z dojazdem pod dany adres. To te organy uprawnione są do ewentualnego karania kierowców zestawiających swoimi pojazdami koperty, drogi pożarowe oraz wjazdy na nie. Przy tej okazji chciałbym poinformować, że strażacy z ratajskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Nr 7 zdając sobie sprawę z tego, jak poważny jest to problem, regularnie rozpoznają operacyjnie poszczególne osiedla mieszkaniowe pod kątem możliwości dojazdu. Odbywa się to cyklicznie, w różnych godzinach, każdego miesiąca i ma na celu jak najlepsze przygotowanie strażaków do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych w tych trudnych warunkach.

Szanowni Państwo,

parkujmy nasze samochody w miejscach do tego przeznaczonych. Nawet jeżeli wolne miejsce parkingowe znajduje się dalej, niż byśmy sobie tego życzyli. Przecież chodzi tutaj o nasze bezpieczeństwo!!!