Jaka fryzura na karnawał?

Karnawał, czas pełen zabawy i całonocnych szaleństw trwa. Co zrobić kiedy propozycja zabawy jest spontaniczna a nie ma czasu na fryzjera? Podpowiadamy na jakie upięcia się zdecydować by olśniewać przez cała noc.

W tym sezonie króluje lekki, kontrolowany nieład. Nie bójcie się zatem eksperymentować samodzielnie. Nie wyszło wam misterne upięcie, które podpatrzyłyście w czasopiśmie lub internecie? Nic nie szkodzi. Wystające, tu i ówdzie pasma dodadzą wam uroku.
– Królują loki, hollywoodzkie fale – mówi Lidia Menes, fryzjerka z BiBiuti. – Luźne, zwiewne fryzury.

Dodajcie sobie odrobinę koloru! Zaszalejcie z ognistym różem bądź chłodnym niebieskim. Modne są wielobarwne końcówki oraz poświaty czyli na przykład fioletowy połysk na czarnych włosach.
– Jeżeli ktoś nie ma odwagi eksperymentować z trwałym kolorem to warto poszukać w drogeriach kredy fryzjerskiej – radzi Damian Walendowski, fryzjer z Damyan Salon. – Można skorzystać też z kolorowych dopinek we włosach.
Kreda fryzjerska jest idealna na jedną imprezę i całkowicie zmywalna.
– Karnawał to też ostatnia szansa by zaszaleć z kolorowym ombre – dodaje Walendowski.

Jeśli chodzi o trendy w upięciach to króluje skromność i naturalność. Modne są upięcia z wykorzystaniem warkoczy – kłosy czy wodospad czyli warkocz upleciony z części włosów, dookoła głowy, pozostawiający resztę włosów swobodnych.

Przy krótszych włosach nadal najmodniejszym cięciem pozostają klasyczne boby. W połączeniu z bardzo modnymi w tym sezonie opaskami mogą dać niesamowity efekt.

Jeżeli decydujemy się na upięcie warto wykorzystać z nim… biżuterię! Wysoki kok, opleciony perłami czy sznurem koralików w połączeniu nawet ze skromną kreacją okaże się strzałem w dziesiątkę. Nie zapominajmy o tym, że karnawał to czas przepychu.

W tym sezonie warto postawić na błysk. Nie chodzi tu tylko o połysk zdrowych włosów ale o wykorzystanie również kosmetyków nabłyszczających. Triumfalny powrót przeżywa także żel do włosów.
-Wraca również efekt mokrych włosów – zdradza Walendowski. – Modne są mokre fale w stylu glamour.

Jednak nawet w eksperymentach pamiętajmy o umiarze.
– Nie mamy czuć lakieru tylko wiatr we włosach – podsumowuje Menes.