Pijesz piwo… i jeszcze Ci za to płacą?

Ubawieni weekendem, upojeni fajrantem po pracy i uszczęśliwieni złocistym trunkiem nawet możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, że piwo, którym właśnie zamierzamy się raczyć, ktoś musiał wcześniej z wielką starannością uwarzyć, a następnie sprawdzić. No właśnie – istnieją koneserzy i znawcy, ale czy są oficjalni eksperci piwa? Okazuje się, że tak!

Z piwem jest tak jak z każdym szlachetnym dobrem na świecie – bogactwo kolorów, smaków, aromatów i kształtów (te ostatnie tyczą się butelek i kufli) mogłyby powalić zwykłego człowieka na kolana (albo i niżej). Nie zrobią jednak wrażenia na porządnym cervesario. To właśnie ta osoba jest piwnym ekspertem i degustatorem. Jest jedno miejsce w Poznaniu, w którym można ich spotkać – jest to browar Kompanii Piwowarskiej.

Wino ma sommelierów, woda kiperów, kawa baristów. A piwo – właśnie cervesario! Świat piwa jest co najmniej równie bogaty jak świat wina. Składa się na niego kilkadziesiąt głównych gatunków pochodzących z najdalszych zakątków świata. Każdy z nich nie tylko wykorzystuje rozmaite rodzaje słodu i chmielu (czasem z domieszką innych składników), ale także ma swoją indywidualną historię. Z gatunków i piwnych stylów wywodzi się kilkadziesiąt tysięcy marek różniących się kolorem, pianą, zapachem, sposobem podania oraz oczywiście smakiem.

Czasem te różnice to zaledwie niuanse, które ma szanse dostrzec jedynie osoba o olbrzymiej wiedzy i wyostrzonych zmysłach. Właśnie tacy ludzie pracują w Kompanii Piwowarskiej i nazywani są cervesario. Cervesario to piwny ekspert i degustator, osoba, która wie o piwie wszystko
i w pełni potrafi docenić jego wyjątkowy smak i aromat. W sposób perfekcyjny naleje piwo do odpowiedniego szkła i jednocześnie opowie o nim zajmującą historię. Cervesario zna się na piwie jak nikt inny i umie swoją wiedzę przekazać.

– Cervesario to słowo wywodzące się z łaciny. Pochodzi od łacińskiego cervesarius, czyli piwowar. W starożytnym Rzymie piwo nie było napojem warstw uprzywilejowanych, bowiem najchętniej raczyli się nim barbarzyńcy. I właśnie od Celtów zamieszkałych na północ od Alp do łaciny trafiło słowo określające jeden ze szczepów drożdży piwowarskich Saccharomyces cerevisiae i zrobiło karierę w kilku językach europejskich: każdy, kto był na przykład w Hiszpanii wie, że piwo to cerveza! Fascynujące jest jednak to, że rdzeń „cerv” pojawia się nie tylko w językach celtyckich, ale także w praindoeuropejskim i wielu innych językach, w tym także słowiańskich, gdzie – jako kerm lub karm – oznacza pokarm. I słusznie, bo przecież piwo to właśnie nic innego, jak chleb w płynie… – opowiada Paweł Kwiatkowski, rzecznik prasowy Kompanii Piwowarskiej. – Słowo cervesario natomiast łączy w sobie piwowara i impresaria, bo cervesario to ktoś, kto nie tylko zna się na piwie, ale potrafi o nim ciekawie opowiadać, niczym impresario o muzyce.

W Centrum Wycieczkowym Lech, zlokalizowanym przy poznańskim browarze, piwni znawcy – właśnie owi cervesariowie – prowadzą szkolenia dla wszystkich zainteresowanych tematem chmielowego trunku. Podczas takiego spotkania odbywa się m.in. nauka nalewania piwa i doboru szkła, a także warsztaty degustacyjne połączone z treningiem zmysłów. Uczestnicy zostają wyposażeni w wiedzę dotyczącą produkcji trunku i piwnych stylów. Szkolenie to solidna porcja informacji o piwie oraz dobra zabawa, anegdoty i ciekawostki.

– W Kompanii Piwowarskiej uczymy, że piwo to szlachetny, skomplikowany i wyjątkowy trunek. Jednocześnie nie chcemy, żeby spotkania w CW Lech przypominały szkolne lekcje – dlatego przekazujemy piwne ciekawostki, a szkolenia urozmaicone są praktyczną nauką degustacji i serowania. To spotkanie to czysta przyjemność dla uczestników… i dla nas również. Cervesario to wymarzona praca dla każdego miłośnika piwa – podkreśla Wojtek Brodziak, cervesario w Kompanii Piwowarskiej.

Oferta Centrum Wycieczkowego Lech wystartowała w 2013 roku, spotkania są organizowane głównie dla grup. Dzięki swojej formule 2-godzinna sesja z cervesario może być świetnym uzupełnieniem wyjazdu integracyjnego albo… wieczoru kawalerskiego. Na szerszym forum cervesariowie w Poznaniu dali się poznać w czasie Przyjęcia Noworocznego wydanego przez Prezydenta Poznania, kiedy to ze swadą opowiadali o tajemnicach świata piwa licznie gromadzącym się wokół ich stanowiska gościom.