“Jako działacze i działaczki lokatorscy jesteśmy oburzeni faktem, że w więzieniu został osadzony na 3 miesiące Piotr Ikonowicz, działacz Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. Jest rzeczą dla nas zdumiewającą, że państwo Polskie najpierw karząc, a potem osadzając Piotra Ikonowicza w więzieniu, działa jak bezduszna, ślepa i pozbawiona jakiegokolwiek rozsądku maszyna” – tak rozpoczyna się pismo, które członkowie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów próbowali dostarczyć Piotrowi Florkowi, wojewodzie wielkopolskiemu.
Dlaczego jednak członkowie WSL i anarchiści zabrali głos w sprawie Ikonowicza? Wszystko przez blokadę eksmisji, w której Ikonowicz brał udział w 2000 roku. Co prawda blokada miała miejsce w Warszawie, jednak Jarosław Urbański z WSL przekonuje, że podobne sprawy trafiają do sądów w całej Polsce – również w Poznaniu.
– Trudno powiedzieć, ile ich jest, bo część takich blokad to akcje spontaniczne i żadna organizacja tego nie monitoruje. My możemy powiedzieć tylko, że w Poznaniu jest kilku działaczy oskarżonych o blokadę eksmisji – opowiada Urbański. – Te zarzuty są różne, bo część dotyczy posądzenia o napad, a czasem organy ścigania starają się oskarżyć różne osoby o np. nielegalne przewodzenie zgromadzeniem albo zakłócanie miru domowego i inne tego typu zarzuty. Te osoby stają przed sądem i muszą się tłumaczyć.
Podobnie było w przypadku Piotra Ikonowicza, który został oskarżony o naruszenie nietykalności osobistej właściciela lokalu. Ikonowicz brał udział w próbie zablokowania eksmisji pary starszych ludzi na bruk. Co ciekawe, wkrótce potem tego typu eksmisje zostały uznane przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z ustawą zasadniczą. Nie uchroniło to jednak byłego posła od skazania – 13 lat po zdarzeniu – na 3 miesiące pozbawienia wolności.
– Domagamy się jego uwolnienia, stąd nasza wizyta u wojewody i też pytanie, co w tej sprawie, czyli ochrony praw lokatorskich, zamierza zrobić rząd, a wojewoda jako przedstawiciel rządu w terenie. Chcemy też wiedzieć, jaki jest stan i sytuacja prawna Piotra Ikonowicza, bo jak wiadomo prowadzi on protest głodowy. Liczymy na to, że w jakiś sposób Piotr Ikonowicz zostanie zwolniony wcześniej.
Urbański zapowiada, że różnego rodzaju pikiety i protesty będą kontynuowane.
Czytaj także:
Dostałem w twarz od policjanta i sam zostałem o to oskarżony