Do akcji wkroczyły już ekipy naprawcze, jednak usuwanie awarii musi potrwać. Bo najpierw trzeba wydobyć zabytkowy kabel z ziemi, co wymaga wykonania wykopów, a później wymienić na inny – przynajmniej częściowo.
Na Wrocławskiej nie ma prądu!
A wszystko dlatego, że kabel z 1953 roku dał wreszcie za wygraną i przestał przewodzić prąd.