Poznań przejmie Hotel Pielęgniarek przy szpitalu Strusia?

Istnienie hotelu dla pielęgniarek i pielęgniarzy poznańskich szpitali stało się zagrożone gdy okazało się, że po zmianie przepisów nie może się nim dłużej zajmować Wielkopolski Urząd Wojewódzki. Wszystko jednak wskazuje na to, że likwidacja nie będzie konieczna – prawdopodobnie bowiem budynek, w którym znajduje się pielęgniarski hotel zostanie przejęty przez miasto.

O takiej możliwości mówił Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, podczas spotkania z lokatorami hotelu. Nie wiadomo jeszcze, w jakiej formule prawnej odbyłoby się przekazanie instytucji pod skrzydła miasta, ponieważ zależy to od rozmów z urzędnikami wojewódzkimi. Wiadomo natomiast, że dla miasta korzystniejsze byłoby całkowite przejęcie budynku, wraz ze znajdującymi się w jego części biurami.

– Z miejskiego punktu widzenia lepiej mieć cały budynek niż kawałek, bo dzięki temu nie powstawałyby konflikty w zarządzaniu budynkiem. Jeżeli propozycja będzie obejmowała tylko jego część, to pewnie i tak zdecydujemy się go przejąć. My nie widzimy potrzeby zmiany funkcji, nawet tej biurowej, a już na pewno mieszkaniowej – twierdzi Grobelny. – Kto by tym z ramienia miasta zarządzał to dzisiaj nie potrafię jeszcze powiedzieć. Albo byłby to ZKZL albo bezpośrednio szpital, który jest tutaj najbliżej i większość mieszkańców jest z nim związana.

Prezydent Grobelny informuje również, że lokatorzy nie powinni odczuć przejęcia budynku przez miasto, ponieważ wstępne ustalenia nie wskazują na konieczność podwyższenia czynszów. Hotel dla pracowników szpitali nie jest jednostką deficytową a także nie wymaga remontów, a jego kłopoty wynikają ze zmiany przepisów. Taka deklaracja jest szczególnie ważna dla lokatorów. Jak podkreśla Przemysław Błaszkiewicz, przedstawiciel lokatorów, przy pielęgniarskich pensjach kwota 400 zł, jaką płacą obecnie, jest optymalna.

– Ważne jest dla nas, żeby utrzymać obecny status, czyli pozostawić wysokość czynszów na obecnym poziomie i zapewnić miejsce dla wszystkich obecnych lokatorów, nie tylko dla pracowników szpitala im. Strusia, ale też dla pracujących w szpitalu im. Krysiewicza oraz w centrum onkologii – mówi Błaszkiewicz. – Ja traktuję słowa prezydenta jako poważną deklarację i cieszę się, że urzędnik tego szczebla zainteresował się naszym problemem.

Nie wiadomo jednak, kiedy przejęcie budynku przez miasto mogłoby nastąpić – zależy to bowiem również od urzędników wojewody, jednak prezydent Grobelny deklaruje wolę współpracy z Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim.

W hotelu mieszka ok. 35-40 osób. Każda z nich ma do dyspozycji mieszkanie o powierzchni 18 metrów kwadratowych: 12 metrów zajmuje pokój a resztę łazienka oraz niewielki aneks kuchenny. Czynsz wynosi ok. 400 zł.