Szachty to ponad 60 ha malowniczych stawów z wysepkami, lasem i wzgórzami, które są pozostałością po prawdziwych glinankach – niegdyś kopano tu glinę na potrzeby pobliskich cegielni. Gliny na Świerczewie od dawna się nie wydobywa, doły wypełniał woda, a wzgórza porósł las i w ten sposób powstał urzekająco piękny zielony teren – który jednak, choć w większości należy do miasta – nie miał swojego gospodarza.
Rada i Zarząd Osiedla Świerczewo ponad 2 lata starały się, by takowego wreszcie wyznaczono i by ktoś zadbał o ten wyjątkowy teren. I w końcu się udało: Glinianki trafiły do Zarządu Zieleni Miejskiej. Wydział Gospodarki Nieruchomościami powierzył mu tereny Szacht pomiędzy ul. Leszczyńską, Głogowską i granicą miasta o łącznej powierzchni prawie 60 hektarów. To co prawda nie jest cały teren, bo część Szacht stanowią prywatne działki, ale cieszy fakt, że ktoś zadba chociaż o część tego terenu.
– Taki krok był potrzebny, abyśmy mogli przekazać pieniądze na zagospodarowanie tego terenu – przekonują świerczewscy radni. – Temat poruszyliśmy na spotkaniu Rady Osiedla Świerczewo z Prezydentem Poznania Ryszardem Grobelnym, które odbyło się 5 kwietnia. Jednocześnie pragniemy zdradzić, że planujemy ubieganie się o środki w ramach dofinansowania z tzw. konkursu grantowego osiedli na budowę alejek i montaż małej architektury na omawianym obszarze.
Radni obiecują już wkrótce więcej szczegółów na ten temat.