Były lechita był blisko wygrania Ligi Mistrzów!

Robert Lewandowski, były zawodnik poznańskiego Lecha, mógł w sobotę wygrać Ligę Mistrzów. Nie udało się. Borussia Dortmund, zespół w którym występuje Lewandowski, przegrał w finale tych rozgrywek z Bayernem Monachium 1:2. Mecz można było oglądać w sobotni wieczór w Multikinie 51.

Oprócz Lewandowskiego w Borussi występuje jeszcze dwóch Polaków – Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek. To jednak Lewandowski jest największą gwiazdą w zespole prowadzonym przez Jurgena Kloppa. Polski napastnik, który z Kolejorzem wywalczył mistrzostwo Polski oraz zdobył tytuł króla strzelców, w Niemczech jest uważany za jednego z najlepszych napastników.

Były gracz Lecha w tym sezonie strzelił tylko w lidze dla Borussi 24 gole i zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców w Bundeslidze. „Lewy” strzelił również 10 bramek w Lidze Mistrzów (ustąpił tylko Cristiano Ronaldo, któremu udało się 12 razy pokonać bramkarza rywali). Nic więc dziwnego, że były gracz Kolejorza jest wymieniany jako jeden z najlepszych napastników w Europie.

W finale „Lewemu” co prawda nie udało się pokonać bramkarza Bayernu, ale mimo wszystko polski napastnik zanotował w tym meczu dobry występ. Robert od początku był aktywny i miał kilka okazji do strzelenia bramki, za każdym razem jednak świetnie w bramce Bayernu zachowywał się Neuer.

Nie dziwi więc, że od kilku miesięcy trwa w mediach zamieszanie związane z tym, w jakim klubie w następnym sezonie zagra „Lewy”. Właściwie nie ma dnia, żeby w mediach nie pojawiła się nowa plotka związana z przyszłością polskiego napastnika. Były gracz Lecha przymierzany jest do takich klubów jak Real Madryt, Manchester United, Manchester City, Barcelona czy też… Bayern Monachium.

Niestety za transfer Lewandowskiego do nowego klubu nawet złotówki nie dostanie Lech Poznań. Przypomnijmy, że to właśnie z Poznania Lewandowski trafił do Borussi za około 4 miliony euro. Kolejorz nie zagwarantował sobie jednak żadnego procentu od transferu Polaka do kolejnego klubu…

Borussia Dortmund – Bayern Monachium 1:2

Bramki: Gundogan (68′ – karny) – Mandżukić (60′), Robben (89′)