Konsorcjum Marki Poznań zaczęło działać dwa lata temu. W tym czasie zrealizowano wiele wspólnych akcji, np. Allerogal (sprzedawanie rogali marcińskich na platformie aukcyjnej Allegro) czy też “Poznań daje pracę” (internetowa platforma z ofertami pracy poznańskich marek zrzeszonych w konsorcjum). Władze Poznania twierdzą, że pomysł się sprawdził – będzie zatem kontynuowany.
– Jest to unikatowy projekt platformy współpracy między Poznaniem a firmami, które tutaj funkcjonują, są z Poznaniem kojarzone i o nim świadczą – tłumaczy Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. – Nie ma lepszego elementu promocyjnego niż głos tych, którzy z nami w tym środowisku funkcjonują i mogą wiarygodnie powiedzieć dlaczego w nim są, co jest w nim dobre i w ten sposób świadczyć, że Poznań jest dobrym miejscem do robienia interesów.
Do pierwszej edycji konsorcjum wybrane marki były zapraszane przez urzędników. Teraz ma się to zmienić – każda chętna firma może zgłosić swój akces do programu. Nie ma żadnego limitu uczestników, jednak nie wszystkie marki zostaną przyjęte. O tym, które z nich znajdą się w konsorcjum, zadecyduje specjalna Rada Ekspertów. Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta informuje, że trzeba będzie spełnić kilka warunków.
– Rada ekspertów jest ciałem, które ma wspierać przy podejmowaniu decyzji, jakie marki ostatecznie zaprosimy do Konsorcjum Marki Poznań. Będzie badany wizerunek marek i zbieżność z celami i grupami docelowymi miasta – mówi Goździor.
Nie ma jednak nic za darmo. Szef miejskiego działu promocij dodaje, że udział w konsorcjum będzie wymagał pewnego wkładu finansowego. Podkreśla przy tym, że dzięki temu firmy uczestniczące w konsorcjum bardziej się angażują we wspólne działania i bardziej doceniają współpracę.
– Udział roczny jest na poziomie od 10 tys. zł do 50 tys. zł. Te pieniądze są przeznaczane na realizację wspólnych projektów, a nie na działania administracyjne – wyjaśnia Goździor.
Na firmach jednak nie kończy się konsorcjum – oprócz projektu dla przedsiębiorstw prowadzone będą dwa inne: “Inspired by Poznań” (przeznaczony dla wydarzeń kulturalnych i artystycznych) oraz “Poznań Positive” (skierowany do młodych, aktywnych poznaniaków). Udział w tych projektach będzie bezpłatny.
– Chcemy poszerzyć krąg partnerów o firmy, ale też o wydarzenia, z których Poznań jest dumny i świadczą o sile naszego miasta od takich dużych po mniejsze, jak festiwal filmów krótkometrażowych Short Waves – dodaje Łukasz Goździor. – Wydarzenia, które są marką naszego miasta, ale też wielu zdolnych, młodych projektantów i artystów, którzy są na początku swojej drogi i ciężko im się przebić medialnie. Chcielibyśmy im pomóc i pokazać, że te sukcesy są znaczące dla naszego miasta.
Szef Biura Promocji Miasta uprzedza jednak, że przystępując do konsorcjum nie ma co liczyć na szybkie efekty.
– Korzyść jest rozłożona w czasie. Jeżeli ktoś wychodzi z założenia, że w krótkim czasie zyska dużo, to nie jest to projekt dla niego. To jest projekt nastawiony na długofalową współpracę i uzyskanie efektu synergii. Są to korzyści wizerunkowe, ale też korzyści wynikające z konkretnych działań i wspólnych akcji – podkreśla Goździor.
Swój akces do Konsorcjum Marki Poznań można zgłaszać do 10 maja 2013 roku.
Czytaj też: