Organizatorzy nawoływali także do podpisywania petycji przeciwko in vitro do polskiego rządu, a także do Komisji Europejskiej w sprawie zakazu finansowania aborcji i doświadczeń na ludzkich embrionach.
Zdaniem Pawła Wosickiego, działacza ruchu antyaborcyjnego i byłego radnego PiS, rząd powinien w zamian wspierać naturalne metody leczenia niepłodności. Uczestnikom marszu odczytano także list arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, w którym marsz został nazwany “opowiedzeniem się po stronie życia”.
Festyn rozpoczęły koncerty zespołów Arka Noego i Pinokio Brothers, a po nich uczestnicy festynu przeszli przez centrum miasta w Marszu dla Życia. Marsz zakończył się na Ostrowie Tumskim wspólną modlitwą.