Umowa na zachodnią obwodnicę podpisana!

Jeden z największych absurdów drogowych w Poznaniu wreszcie zostanie usunięty – w poznańskiej siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisano umowę na dokończenie Zachodniej Obwodnicy Poznania.

Zachodnia Obwodnica Poznania stała się obiektem kpin niemal w całej Polsce po tym, jak okazało się, że jest… dziurawa. Nie chodziło jednak o ubytki w nawierzchni, ale o brak odcinka pomiędzy gotowymi już fragmentami drogi. Ten “brak” zyskał już nawet swoją nazwę: Dziura im. Jacka Vincenta Rostowskiego. Mniej znanym przydomkiem był “Banan Swadzimski”, czyli zakończenie framgentu obwodnicy, w którym zawracało się z jednej nitki obwodnicy na drugą.

Na szczęście już za 14 miesięcy dziura w obwodnicy ma zostać załatana – 12 kwietnia w samo południe GDDKiA podpisała umowę z firmą Skanska, która wygrała przetarg na dokończenie budowy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, 5-kilometrowy odcinek drogi zostanie oddany do użytku jeszcze przed wakacjami w 2014 roku.

Powstaną m.in. dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stronę wraz z pasami awaryjnymi na łącznej długości ok. 5,3 km (od węzła Rokietnica do węzła Tarnowo Podgórne), węzeł Poznań Kiekrz na przecięciu drogi wojewódzkiej nr 184 w miejscowości Kobylniki z drogą ekspresową nr S11, trzy obiekty inżynierskie, sieć dróg współistniejących (drogi dojazdowe, poprzeczne), urządzenia odwadniające i odprowadzające wody deszczowe, oświetlenie drogowe, zabezpieczenia akustyczne a także urządzenia bezpieczeństwa i organizacji ruchu.

Brakujący odcinek obwodnicy będzie kosztował niemal 108 mln zł. W ramach wynagrodzenia firma wyremontuje także nawierzchnię drogi krajowej nr 11 na niemal dwukilometrowym dojeździe do Zachodniej Obwodnicy Poznania (węzeł „Złotkowo”).