Przepiękny zielony stroik przygotowały dla wszystkich lubiących niebanalne ozdoby specjalistki z Zielonych Dekoracji podczas Kiermaszu Zdolnych Babek w Strefie Kultywator. Chętni mogli wziąć udział w warsztatach i podejrzeć, jak robi się takie cudo. Podglądaliśmy i my, a dodatkowo wypytaliśmy Ewę Zalewską z Zielonych Dekoracji o sekrety jego budowy.
Elementem wyjściowym był stelaż osadzony na zwykłym klocku naturalnego drewna, a zakończony fantazyjnie wygiętym fragmentem skorupy orzecha kokosowego. Wokół leżały niezbędne materiały: pęczki żonkili, szafirków i krokusów, całe torby mchu i małe jajeczka – typowo wielkanocny akcent.
– Wszystko tu jest naturalne i prawdziwe z wyjątkiem jajek – śmieje się Ewa Zalewska. – One są plastikowe…
Pracę nad stroikiem należało zacząć od przyklejenia kawałków styropianu – to dzięki niemu kwiaty miały się trzymać na swoim miejscu. Później wystarczy przykryć styropian mchem – i kwiaty będą wyglądały jak wyrastające z leśnego poszycia…
– Kwiaty jeszcze nie kwitną, ale w ciągu kilku dni powinny się rozwinąć i stroik będzie stał świeży i kwitnący przez przynajmniej tydzień – tłumaczy pani Ewa. – Jak to mozliwe na styropianie i bez ziemi? Składniki odżywcze niezbędne do wzrostu roślin znajdują się już w cebulkach. Wystarczy tylko spryskiwać wodą mech, by rośliny nie zwiędły i kwitły.
Taka wiosenna kwitnąca dekoracja ma jeszcze tę zaletę, że codziennie będzie wyglądała inaczej – bo codziennie pojawią się na niej nowe kwiaty. Z pewnością więc nie opatrzy się przez święta. A nadmiar elementów ozdobnych i zbyt wiele kolorów to właśnie błąd, który najczęściej popełniają początkujący twórcy dekoracji.
– Zbyt wiele elementów sprawia wrażenie chaosu, a to nie może być ładne – tłumaczy pani Ewa. – By stroik był ładny i harmonijny najlepiej wybrać jedną dominującą nutę kolorystyczną, trzy organizujące całość elementy – i tego się trzymać.
W tym wiosennym stroiku dominuje zieleń, ale wkrótce pojawią się kolejne kolory: żółty i niebieski. I aż nie można się doczekać, jak będzie wyglądał pokryty kwitnącymi kwiatami… Na pewno pięknie. I na pewno w sam raz na świąteczny stół.