Wiosna i lato 2013: będzie krzykliwie!

Mocne kolory, graficzne wzory, trójwymiarowe akcenty, metaliczne tkaniny oraz falbany i krój XXL – wszystko to będzie królować w modzie tej wiosny. Nie zabraknie również klasycznych rozwiązań.
 

Moda lubi zabawę i coś czemu może się „sprzeciwić”, dlatego kontrasty czarno – białe są tym, czego w garderobie zabraknąć nie powinno, i to nie tylko w geometrycznych wzorach. Zestawienie tych dwóch kolorów to nie tylko klasyka, ale także ponadczasowość i zawsze odpowiedni wygląd przy każdej okazji. Dla tych, którzy chcą się wyróżnić, nieskazitelna śnieżna biel od stóp do głów jest mile widziana, lecz może warto przełamać ją trójwymiarowym kwiatem na ocieplenie chłodnej stylizacji.
 
Niektórzy uważają, że nic tak nie dodaje kobiecości jak falbany – teraz nadszedł ich czas. Wcześniej pojawiały się głównie w formie baskinki, lecz w tym sezonie przeniosły się na wykończenia spódnic, dekolty, rękawy i kołnierze. Ta propozycja wbrew pozorom jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Gdy chcemy coś ukryć lub podkreślić, tudzież powiększyć optycznie biust – falbana okaże się  najlepszą przyjaciółką. Grunt, by wiedzieć gdzie jest jej miejsce, w którym świetnie się sprawdzi.
 
Dla miłośniczek nieśmiertelnego jeansu sezon wiosenno-letni zapowiada się bardzo dobrze, gdyż jeans pojawia się niemal w każdej propozycji. Lekkość i swoboda, świeża kolorystyka, a przede wszystkim wygoda i możliwość dopasowania stroju do okazji i stylu życia to niewątpliwe atuty jeansowej odzieży. Propozycje, które warto mieć w szafie, to dopasowane, podkreślające sylwetkę spodnie, obszerne bluzki czy bluzy oraz oczywiście jeansowe koszule i spódnice oraz krótkie szorty. Total look w wydaniu jeansowym (fot.5) to koszula (C&A), spodnie (LEE&Wrangler), sandały z jeansowym koturnem (Molton), uzupełnione brązową torebką (VENEZIA)i naszyjnikiem w stylu safari (Szafa Koralowa).
 
Moda chętnie wchodzi w mariaż z nowoczesną technologią. Owocami tego związku są futurystyczne siatki, laserowo wycinane skóry i maszynowo dziergane hafty. Takie rozwiązania wnoszą odrobinę seksu w wydaniu XXL, które opanowało krój  płaszczy i modnego w tym sezonie kimona. Ale na tym nie koniec, bo powrót lat 60-tych zadbał o krótkie spódniczki, dzięki którym można eksponować zgrabne nogi, lecz koniecznie w zestawieniach z obszerną górą w lekkim wydaniu. Doskonale oddaje to stylizacja (fot.6) przygotowana przez Paulinę Galicką, w której pomarańczowa ołówkowa spódnica (Eva Minge) została zestawiona z luźnym topem (Boutique 2002) oraz tweedowym płaszczem (Boutique 2002).

Mało? No to śmiało można pokazać brzuch lub ramiona. Wracają bowiem przykrótkie topy, w których właścicielki płaskich brzuszków będą wyglądać doskonale, jeżeli założą go do spodni 7/8. A jeżeli jeszcze pokusić się o wycięte rękawy eksponujące ramiona – żadna kobieta nie zostanie niezauważona. Dla chcących błyszczeć, projektanci oddali pokłon metalicznym tkaninom do złudzenia przypominającym sreberka po czekoladkach. Śmiało można stwierdzić, że nadchodzący sezon modowy to totalne szaleństwo z nutką seksu przyprawioną błyskiem obszernych fasonów.

Więcej przykładów modowych trendów znajdziesz w galerii zdjęć.
Stylizacje przygotowała Paulina Galicka w oparciu o marki Kupca Poznańskiego.