Prezydent zwiedzał Bibliotekę Raczyńskich

Przyjazny dla niepełnosprawnych, zachwycający wnętrzami i porażająco ogromny – taki jest nowy gmach Biblioteki Raczyńskich. Dziś po raz pierwszy po ukończeniu budynku zwiedzał go  prezydent Ryszard Grobelny.

Zwiedzanie rozpoczęło się  od wejścia do starego gmachu biblioteki – to właśnie tam pod schodami znajduje się teraz wejście do nowej części biblioteki, efektownego przeszklonego holu, z którego będzie można wyjść także bezpośrednio na al. Marcinkowskiego.

Stąd szerokimi schodami można wejść na pierwsze piętro, gdzie znajduje się między innymi czytelnia – ksiązki do niej trafiają z magazynów dzięki specjalnej windzie, już czynnej, jak z dumą zwrócili uwagę pracownicy biblioteki.

Wyżej jest dział gromadzenia i opracowywania zbiorów, pokoje pracowników, a jeszcze wyżej – magazyny zbiorów specjalnych, specjalnie strzeżone i zabezpieczone przed wpływami zewnętrznymi.
– W środku temperatura nie będzie przekraczać 18 stopni Celsjusza – tłumaczy Wojciech Spaleniak, dyrektor biblioteki. – A wchodzić tu będzie można wyjątkowo rzadko, i zawsze tylko dwóch bibliotekarzy, nigdy jedna osoba.

Zasada jest z pewnością słuszna nie tylko ze względu an wyjątkowość zbiorów, ale także to, że magazyny sa naprawdę ogromne. Widok biblioteki z zewnątrz nie daje absolutnie pojęcia o jej ogromie i każdy magazyn to z pewnością miejsce, w którym osoba nie znająca dobrze budynku może się zgubić…

Bibilioteka ma teraz też pokoje gościnne z łazienkami, z czego dyrektor Spaleniak jest szczególnie dumny.
– Dotąd zawsze musieliśmy wynajmować hotel, a teraz mamy swoje pokoje – mówi z dumą.

Prezydent obejrzał też systemy klimatyzacyjne, parking podziemny, zajrzał do sali, gdzie trwa projektowanie systemów bezpieczeństwa i do przyszłej serwerowni. Czy podobało mu się to, co zobaczył?

– Budynek jeszcze ciągle wygląda na będący w budowie, więc trzeba mieć naprawdę sporą wyobraźnię, żeby sobie przedstawić jego wygląd po skończeniu – mówi prezydent. – Ale jest bardzo nowoczesny i będzie służył długo. Szczególne wrażenie robią magazyny zbiorów specjalnych – dają wyobrażenie, ile książek się tu mieści. To jest niesamowite.

Nowoczesna, przeszklona bryła budynku też się prezydentowi podoba i wcale nie uważa, że nie pasuje do starego gmachu.
– Stare budynki powinny uzupełniać nowe – mówi. – Zawsze to budziło wątpliwości, ale proszę sobie wyobrazić, jak wyglądał renesans w otoczeniu budowli gotyckich…

Przeprowadzka zbiorów bibliotecznych rozpocznie się wiosną i jeśli wszystko dobrze pójdzie pod koniec tej pory roku w nowym gmachu zagoszczą pierwsi czytelnicy…

Czytaj także:

Biblioteka Raczyńskich na finiszu