Warta coraz bliżej Poznania – przynajmniej teoretycznie

Już wkrótce zobaczymy pierwsze efekty przedstawionej na początku lutego strategii rozwoju rzeki Warty. W końcu bowiem wyznaczono miejskie jednostki odpowiedzialne za poszczególne części starego koryta rzeki.

Na początku lutego miasto Poznań wraz z holenderskimi partnerami opublikowało Strategię Rozwoju Rzeki Warty w Poznaniu w latach 2012-2030. Ten niebywale ambitny program zakłada powstanie kilku wysepek w centrum miasta, kilkanaście nowych kładek i mostów, a także nową zabudowę na terenach przy Warcie. Realizacja pomysłów zawartych w strategii za jednym zamachem byłaby jednak dość trudna i bardzo kosztowna.

Każdy wielki projekt ma swoje trudne i mało spektakularne początki – tak też jest w tym przypadku. Początkiem zaś jest podział administracyjny starego koryta Warty. Dotychczas nie było to jasne, a np. terenami nadwarciańskimi zajmowało się kilka jednostek, i to wcale nie w ramach swoich ustawowych kompetencji. Sęk w tym, że taki podział uniemożliwiał przeprowadzenie jakichkolwiek inwestycji.

Właśnie podział administracyjny ma być pierwszym krokiem do przywrócenia starego koryta Warty do życia. Według propozycji Urzędu Miasta Poznania, za teren na którym stoi pawilon Nowej Gazowni wraz z terenem przyległym odpowiadać ma Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych. Zarząd Dróg Miejskich odpowiadać będzie za teren komunikacyjny wzdłuż ulicy Ewangelickiej pomiędzy ulicą Mostową a Łazienną oraz za parking buforowy przy ulicy Chwaliszewo. Pozostały obszar starego koryta ma być zarządzany przez Zarząd Zieleni Miejskiej.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowy podział administracyjny wejdzie w życie. Jednak już na pierwszy rzut oka wydaje się, że pomysł przekazania terenu kilku jednostkom miejskim może być chybiony. Wystarczy przypomnieć perturbacje przy przekazywaniu kompetencji nad innymi terenami – np. znajdującego się na Jeżycach Domu Tramwajarza, który przez kilka lat przekazywany był Estradzie Poznańskiej przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych.

Przypomnieć można również historię przejęcia Arkadii, placu Wolności oraz płyt Starego Rynku przez Estradę Poznańską. Przez długi czas nie wiadomo było nawet, kto zarządza tymi, reprezentacyjnymi przecież, przestrzeniami w centrum Poznania.

Wiadomo natomiast, że na przełomie kwietnia i maja zostanie ogłoszony przetarg na zarządzanie innym miejskim terenie rewitalizację obiektu starej papierni i przyległego do niej dworku przy ul. Szyperskiej oraz budowę przystani rzecznej na cyplu znajdującym się przy trasie Solnej. Nie oznacza to jednak, że już wkróce teren ten zyska nowe oblicze.

– Najpierw chcemy pozyskać chętnych do zagospodarowania a w drugim etapie oni się wypowiedzą o swoich potrzebach. Na pewno jeśli chodzi o cypel to mogłaby powstać marina, natomiast w papierni widzielibyśmy coś co by z nią współpracowało, np. hotel lub coś związanego z kulturą – tak wizję miasta na ten teren opisywał wiceprezydent Mirosław Kruszyński podczas prezentacji programu rozwoju terenów nadwarciańskich.

Podobną koncepcję już w listopadzie 2012 roku przedstawiali radnym miejskim tajemniczy inwestorzy, kryjący się pod kryptonimem Wizjoner Miejski. Stara papiernia miałaby stać się prawdziwym centrum sztuki, z przestrzenią przeznaczoną na działania twórcze z każdej dziedziny.

Według projektu w piwnicy znalazłby się klub muzyczny, gdzie swoje umiejętności mogliby prezentować także początkujący dj-e. Parter to byłaby klubokawiarnia loftowa i niskobudżetowa oraz restauracja łącząca cechy francuskiej pattiserie oraz włoskiej trattorii. na pierwszym piętrze byłaby nowoczesna i wielofunkcyjna sala audiowizualna, którą można by było wynając na imprezy, a na drugim piętrze mniejsze lokale, w których mogłyby działać lub na przykład urządzać warsztaty organizacje pozarządowe współpracujące z centrum. W bocznym skrzydle znalazłoby się miejsce na studio nagrań i salę prób dla młodych zespołów.

Jest to efekt finalny, na który – według tajemniczego inwestora – musielibyśmy poczekać aż 5 lat. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie ten inwestor zwycięży w przetargu, który ogłosi miasto.

Czytaj też:

Czyja jest ta Warta?

Poznań wreszcie wróci nad Wartę

Kultura w Starej Papierni? Radni są za