Lech Poznań przegrywa z pierwszoligowcem!

To już drugie spotkanie Kolejorza. W pierwszym rozgrywanym po dziesiątej, lechici zremisowali z Wartą Poznań 2:2. O ile w tamtym spotkaniu wystąpiło wielu graczy z Młodej Ekstraklasy oraz tych nie łapiących się na co dzień do pierwszej jedenastki zespołu prowadzonego przez Mariusza Rumaka, o tyle w spotkaniu z Flotą na pierwszą połowę wybiegł prawie najsilniejszy skład, jaki obecnie może wystawić trener Lecha (pomijając Reissa, Kotorowskiego i Djurdevicia).

Teoretycznie Ci lepsi zawodnicy zaprezentowali się dużo gorzej od drużyny która wyszła na spotkanie z poznańską Wartą. Graczom Kolejorza brakowało w wielu momentach kreatywności, piłkarze nie mieli pomysłu na wykańczanie akcji. W pewnym momencie gra sprowadziła się do grania długich piłek na wybiegającego Bartka Ślusarskiego… Oczywiście nie przyniosło to najmniejszego zagrożenia pod bramką Grzegorza Kasprzika.

Efektem tego słabego występu była porażka, chociaż ciężko nazwać ją zasłużoną, gdyż piłkarze ze Świnoujścia gole zdobywali po indywidualnych błędach graczy Kolejorza. Przy pierwszej bramce zawinił Djurdević, natomiast przy drugiej nie popisał się Kotorowski. Mimo wszystko niepokojące jest, że gracze teoretycznie z pierwszego składu zaprezentowali się zdecydowanie gorzej od drużyny z Młodej Ekstraklasy, wspieranej przez kilku graczy z podstawowego składu.

Lech Poznań – Flota Świnoujście 1:2

Bramki: Murawski – Aleksander, Mateusz Szałek

Skład Lecha: Krzysztof Kotorowski – Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz, Ivan Djurdjević, Luis Henriquez – Rafał Murawski, Łukasz Trałka (62′ Karol Linetty) – Mateusz Możdżeń, Piotr Reiss (75′ Marcin Kamiński), Aleksandar Tonev – Bartosz Ślusarski