.jpg)
.jpg)
Pierwszą rzeczą, która miała ograniczyć koszty była renegocjacja umów. Na nią jednak z całą pewnością nie zgodzą się wszyscy zawodnicy, więc spora część graczy najprawdopodobniej będzie zmuszona rozstać się z zespołem Warty. Na testach w innych zespołach byli już Łukasz Grzeszczyk, Rafał Kosznik oraz Michał Płotka. Na brak ofert z całą pewnością nie będzie mógł narzekać także Wojciech Trochim i niewykluczone, że jeden z najlepszych zawodników Zielonych w tej rundzie już teraz zdecyduje się zmienić swoje barwy klubowe. Możliwe również, że z Zielonymi będzie się musiał rozstać dotychczasowy trener pierwszej drużyny Czesław Owczarek, który również zapewne dostanie propozycję renegocjacji umowy.
Zakładając odejście tych graczy Warta będzie walczyła już tylko o utrzymanie w pierwszej lidze. Jeśli nawet Zieloni w tej lidze zostaną (obecnie mają dziewięć punktów przewagi nad miejscami spadkowymi), w przyszłym sezonie będą mieli duże problemy z otrzymaniem licencji na grę w pierwszej lidze, ponieważ stadion przy Drodze Dębińskiej ciągle, mimo kosztów poniesionych na jego modernizację, nie spełnia wymagań ligowych.
Przyszłość Warty wygląda więc nie najlepiej – ostatnio pani Izabella Łukomska zwróciła się o pomoc w finansowaniu Warty do radnych oraz prezydenta Poznania. Ostatecznie ci pierwsi zaprosili panią prezes na posiedzenie Komisji Sportu i Turystyki. Prezes Warty otrzyma także możliwość przedstawienia sytuacji Warty na kolejnym posiedzeniu komisji, które odbędzie się 7 stycznia. Wydaje się, że to jest już ostatnia szansa dla Zielonych…
Czytaj także:
Zostań sponsorem Warty Poznań!
Izabela Łukomska-Pyżalska: Family House ogranicza pieniądze dla Warty