Słabe zakończenie słabej rundy w wykonaniu Zielonych

Warta Poznań w swoim ostatnim spotkaniu zremisowała u siebie na boisku z Okocimskim Brzesko 1:1 i zakończyła rundę jesienną. Ostatecznie Zieloni po tej rundzie zajmują w tabeli 10 pozycję z dorobkiem 22 punktów.

Dorobek punktowy i sytuacja w tabeli jest zdecydowanym rozczarowaniem biorąc pod uwagę wysokie ambicje prezes Izabelli Łukomskiej, która zakładała nawet awans do ekstraklasy w tym sezonie. Poznaniacy teoretycznie ciągle mają na to szanse w rundzie rewanżowej, jednak są one raczej czysto iluzoryczne.

Po skończonej rundzie Zielonym do drugiego miejsca (ostatniego premiowanego awansem) brakuje aż 13 punktów. Pierwsza liga jest co prawda nieprzewidywalna, ale odrobienie takiej straty wydaje się wręcz niemożliwe.  Pogodzona wydaje się z tym być również pani prezes, która wydaje się być mocno rozgoryczona obecną sytuacją w klubie.

– Morał jest taki, ze profesjonalizm w klubie nie idzie w parze z wynikami. Niestety. – pisze pani prezes na swoim koncie na Twitterze (pisownia oryginalna), a po chwili zapowiada zmiany w funkcjonowaniu klubu. – Czas przeorganizować prace klubu na bardziej ekonomiczną i efektywną. Nie będzie już tak różowo.

W tym momencie trudno jednoznacznie ocenić, czy wpis na Twitterze Izabeli Łukomskiej faktycznie zapowiada realne zmiany w działalności klubu czy były też wynikiem frustracji spowodowanej ostatnimi nie najlepszymi występami jej podopiecznych.

Wydaje się jednak, że na pewno w zimie dojdzie do zmian kadrowych w poznańskim zespole. Kilku graczy nie sprawdziło się w tej rundzie i prawdopodobnie będzie się musiało pożegnać z zespołem Zielonych. Kto przyjdzie w ich miejsce? Priorytetem wydaje się obecnie ściągnięcie dobrego i przede wszystkim skutecznego napastnika. To właśnie m.in. nieskuteczność piłkarzy Zielonych spowodowała, że warciarze nie byli w stanie w wielu meczach zdobyć punktów.

Oprócz napastnika warto było by też rozejrzeć się za jakimś bramkarzem, ponieważ zarówno grający w pierwszej części sezonu Łukasz Radliński, jak i jego zastępca Adrian Lis nie zawsze byli pewnymi punktami swojego zespołu.

Jeśli w trakcie tej rundy udało by się sprowadzić bramkostrzelnego napastnika i solidnego bramkarza – Warta ma szansę zająć miejsce w górnej połowie tabeli. Teoretycznie realny jest nawet awans, ale do tego Zieloni potrzebowaliby już mnóstwo szczęścia.