AZS UAM zmierzy się z KPS Jadar Sieldce

Już w najbliższą sobotę siatkarze AZS UAM Poznań wybiorą się w podróż do Siedlec. Będą szukać swoich pierwszych punktów w tym sezonie w starciu z zespołem KPS Jadar Siedlce.

Obie drużyny łączy wiele wspólnych cech. Po obu stronach siatki zobaczymy zespoły, które przed sezonem przeszły gruntowną przebudowę i rozpoczęły nowy sezon od porażki. Zawodnicy KPSu Jadar jak i AZSu nie chcą powtórzyć błędów ze spotkań inauguracyjnych. W ten weekend czeka nas starcie drużyn, które za wszelką cenę będą chciały zgarnąć pełną pulę punktów.

Przed rozpoczęciem sezonu było już wiadomo, iż poznaniacy spędzą wiele godzin w klubowym autokarze. Już w drugiej serii spotkań, aby rozegrać swój mecz będą musieli przemierzyć ok. 400 km. Na dodatek w zeszłym sezonie ubiegłoroczny beniaminek z Siedlec okazał się mało gościnny dla swoich rywali. W rundzie zasadniczej na 11 rozegranych spotkań we własnej hali ulegli tylko 3 razy. Potrafili utrzeć nosa m.in. siatkarzom z Nysy czy z Lubina. Jednak na starcie sezonu 2012/13 musieli uznać wyższość BBTS Bielsko-Biała, przegrywając po tie-breaku.

Siedlecki KPS, podobnie jak AZS przed sezonem, uległ poważnej przebudowie. Jeśli chodzi o sztab szkoleniowy. to pierwszym trenerem został Dominik Kwapisiewicz. Doszło też do kilku zmian w składzie personalnym drużyny. W kadrze zespołu z Siedlec znajdziemy doświadczonego Macieja Gorzkiewicza na pozycji rozgrywającego  oraz znanego z występów w barwach zespołu Asseco Resovii Rzeszów – Tomasza Kowalskiego. Oprócz tych dwóch zawodników kadrę wsparło też kilku młodszych siatkarzy. Mimo wszystko trener poznaniaków Damian Lisiecki nie ukrywa, że jego podopiecznych czeka trudna przeprawa.

– Czeka nas kolejny trudny mecz – mówi. – Wprawdzie przeciwnik teoretycznie jest słabszy niż Nysa, ale spotkanie rozgrywamy na wyjeździe. Siedlce to doświadczony zespół, który gra dobrą zagrywką, dlatego ważnym elementem będzie nasze przyjęcie i oby było lepsze niż w starciu z Nysą.

Poznański szkoleniowiec w zbliżającym się meczu będzie mógł skorzystać z wszystkich dostępnych mu zawodników. Poza tym w zespole AZSu wystąpi Łukasz Makowski oraz Mateusz Mędrzyk, którzy w przeszłości reprezentowali barwy KPSu. Być może ich wiedza na temat rywala zaprocentuje w jakiś sposób na parkiecie. Trener Lisiecki nie ukrywa, że każde następne spotkanie pozwoli jemu rozwiać kolejne niewiadome.

– Ciekawi mnie, jak zawodnicy poradzą sobie z grą w innej hali i wśród obcych kibiców – wyjaśnia. – Być może ten zespół będzie mniej zestresowany na wyjazdach.  

Siedlczanie doskonale zdają sobie sprawę, że mecze rozgrywane przeciwko beniaminkom nie należą do najłatwiejszych, a w wyrównanej stawce pierwszoligowców nie można nikogo lekceważyć. Trudno się z tym nie zgodzić. Poznańscy siatkarze na każdym kroku powtarzają, że uszła z nich debiutancka trema, a niesprzyjające ściany siedleckiej hali mogą jeszcze bardziej zmobilizować ich do walki.

KPS Jadar Siedlce – AZS UAM Poznań
Sobota, 13 października g. 18:00 – OSiR Siedlce, ul. Bolesława Prusa 6